Wtorek, 7 maja 2013
Wycieczka niedokończona...
Po wczorajszej "setce" nie odczuwałem dziś specjalnego zmęczenia więc postanowiłem pojechać do Piaseczna na kawę i przy okazji zobaczyć Marcina nowe dzieło - półki i podstawki do roślin na tarasie. Niestety niefortunnie wybrałem trasę przejazdu i w pewnym momencie wpakowałem się w straszne błoto. To trzeci przejazd, ale drogowcy wciąż coś tam jeszcze robią i dziś się niestety nie udało. Natychmiast oblepiło koła i łańcuch, wszystko zaczęło zgrzytać i szurać, a do tego zaczynający kropić deszcz, skutecznie i szybko zniechęciły mnie do dalszej jazdy. Byłem w okolicy schroniska na Paluchu i na dobrą sprawę nie do końca wiedziałem, którędy najszybciej do domu. Przejechałem przez ogródki działkowe i... znowu znalazłem się na południowej obwodnicy. Kierując się na Lotnisko Chopina i Marynarską, znaną drogą dotarłem do domu. Koła z błota oczyściłem jadąc po mokrej trawie środkiem Żwirki i Wigury, reszta błota czeka na lepsze czasy.

Koło

Ubłocony po osie

Marynarska nadal rozkopana

Wodociągowcy w Alei Krakowskiej
Mapy z endomodo nie mogę wgrać, pewnie nie umiem, stąd muszę zadowolić się screenem. Przetestowałem Navime, dziś endomodo i dlatego będę w przyszłości używał MyTracks.

edit:
dzięki Katana już wiem:)
/5330094

Koło

Ubłocony po osie

Marynarska nadal rozkopana

Wodociągowcy w Alei Krakowskiej
Mapy z endomodo nie mogę wgrać, pewnie nie umiem, stąd muszę zadowolić się screenem. Przetestowałem Navime, dziś endomodo i dlatego będę w przyszłości używał MyTracks.

edit:
dzięki Katana już wiem:)
/5330094
- DST 25.00km
- Czas 01:27
- VAVG 17.24km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj