Druga guma w sierpniu
Nowa dętka TPU wytrzymała niecałe czterysta kilometrów i zrobiły się w niej dwie dziury. Znalazłem je dopiero po powrocie, a na miejscu po prostu założyłem zapasową, by nie tracić czasu na szukanie. Sprawdziłem tylko dokładnie oponę od wewnątrz, ale nic nie znalazłem, co zawsze budzi niepokój, bo przecież jakaś przyczyna była. A jak się nie usunie przyczyny, to łatwo kolejną dętkę przebić w tym samym miejscu i wtedy jest lipa. W Górze Kawiarni dopompowałem stacjonarną pompką do jakiegoś bardziej sensownego ciśnienia, ale ich pompka też już sfatygowana, nie trzyma przy zaworze i potrzeba dwóch osób. Jedna trzyma, druga pompuje. Dobrze, że zawsze ktoś jest, a brać rowerowa nie odmawia nigdy pomocy w potrzebie.

Kolarz, l.20, Jazgarzew © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Kolarz, l.20, Jazgarzew © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55
-
- DST 52.91km
- Czas 02:48
- VAVG 18.90km/h
- VMAX 47.30km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 1534kcal
- Podjazdy 192m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj