Po mieście cz.1 i cz.2
Nie za bardzo mi się chciało jeździć daleko w tym upale, tym bardziej, że przyjąłem zlecenia na dostarczenie dokumentów z punktów A i B, do punktów A' i B'. Jak prawdziwy kurier miałem plecak, a mokre od potu plecy dodatkowo mocno zniechęcają. Żeby jednak zachować minimum przyzwoitości, czyli 50 plus, pojechałem najpierw na zachód, aż na Bemowo. Potem przez Żoliborz do Wisły i dalej na południe przez Wilanów, do punktu A, czyli na Ursynów. Tam niechcący zakończyłem jazdę zamiast tylko zapauzować Garmina i stąd dwie części dzisiejszej przejażdżki. Druga część, to jazda do punktu B' na ulicę Belską do szkoły, gdzie zostawiłem inny dokument, zabrany z domu. Natomiast dokument z pkt.A zawiozłem na pocztę i nadałem listem poleconym do Ministerstwa Finansów, gdyż jutro upływał termin zawity. Po wykonaniu tych wszystkich zadań ze spokojnym sumieniem wróciłem do domu.

Rower, wodotrysk i Szpital Położniczy Św. Anny na Karowej © yurek55

Bulwary, widok na południe © yurek55

Bulwary i Most Gdański © yurek55

Rower, wodotrysk i Szpital Położniczy Św. Anny na Karowej © yurek55

Bulwary, widok na południe © yurek55

Bulwary i Most Gdański © yurek55
-
- DST 50.20km
- Czas 02:29
- VAVG 20.21km/h
- VMAX 36.58km/h
- Temperatura 29.0°C
- Kalorie 1044kcal
- Podjazdy 119m
- Sprzęt Holenderka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj