Sobota, 18 stycznia 2025
Kategoria 50-100, bieda-gravel
Pół-Kampinos
Mogła być pierwsza setka w tym roku, ale zamarudziłem rano w domu i zabrakło czasu. Trasa wiodła przez Plac Zbawiciela do Agrykoli, a potem wzdłuż Wisły, bulwarami, aż do Lasku Bielańskiego i Łomianek. Potem, wiadomo, Rolniczą do Czosnowa, a po jego minięciu nowym przejazdem pod "siódemką", przez Dębinę i dalej skręt do Czeczotek. Na końcu puszczańskich wsi są Wiersze i Kiścienne i już droga wojewódzka 579 prowadząca do Leszna. Stamtąd jeszcze tylko trzydzieści kilometrów i dom. W Szeligach niestety budowa olbrzymiego osiedla doprowadziła do zniszczenia asfaltu i nadal jest ruch wahadłowy. Nie polecam tgo dojazdu do Lazurowej.
Pogoda ładna, słońce, sucho i kilka stopni na plusie. Można jeżdzić.

Wisła z Wybrzeża Gdyńskiego © yurek55

Kanał Łasica © yurek55

Moja kolarska ustawka © yurek55

Dom w Czeczotkach © yurek55

Kierunek Kazuń © yurek55
Pogoda ładna, słońce, sucho i kilka stopni na plusie. Można jeżdzić.

Wisła z Wybrzeża Gdyńskiego © yurek55

Kanał Łasica © yurek55

Moja kolarska ustawka © yurek55

Dom w Czeczotkach © yurek55

Kierunek Kazuń © yurek55
-
- DST 95.41km
- Czas 04:51
- VAVG 19.67km/h
- VMAX 38.52km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 2659kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jechałam dziś przez Szeligi i nie wiem, gdzie jest zniszczony asfalt i ruch wahadłowy. Może myślisz o Szeligowskiej na Chrzanowie?
jolapm - 21:19 sobota, 18 stycznia 2025 | linkuj
Komentuj