W zimnie, trudzie i znoju
Tak ciężko i mozolnie jak dziś, chyba nigdy mi się nie jechało. Wyruszyłem po kwadraty na zachód w okolice Płońska o piątej rano, gdy temperatura wynosiła 10°C. Ja oczywiście ubrany na krótko, bo przecież zaraz się ociepli, ale ociepliło się, dopiero po trzech godzinach. Zresztą zimno nie było najbardziej dokuczliwe, tylko przeciwny wiatr i ogólna niemoc. Na dodatek, po dwudziestu pięciu kilometrach zauważyłem, że z tylnego koła schodzi powietrze. Gdy zatrzymałem się by dopompować, średnia na liczniku wynosiła 12,8 km/h. To chyba najlepiej obrazuje moją słabość, nawet biorąc poprawkę na osiem kilometrów polnych dróg. Później starałem się już nie patrzeć na licznik, żeby nie podkopywać swojego mizernego i tak morale, ale nawet jak zmieniłem kierunek jazdy, to dużo szybciej nie jechałem. Jedyny pozytyw, to brak błędów nawigacyjnych i zaliczenie wszystkich zaplanowanych kw, włącznie z tym ominiętym wczoraj.
Max square: 53x53
Max cluster: 3281 (+22)
All cluster: 3424 (+19)
Total tiles: 6270 (+11)

Poranne 10°C © yurek55

Figura Chrystusa Miłosiernego © yurek55

Bońki © yurek55

Troski © yurek55

Pusto jak okiem sięgnąć © yurek55

Czteroramienny krzyż lotaryński w Grąbczewie © yurek55

Most w Borkowie jest w Cieksynie:) © yurek55
https://www.strava.com/activities/11695380869
Max square: 53x53
Max cluster: 3281 (+22)
All cluster: 3424 (+19)
Total tiles: 6270 (+11)

Poranne 10°C © yurek55

Figura Chrystusa Miłosiernego © yurek55

Bońki © yurek55

Troski © yurek55

Pusto jak okiem sięgnąć © yurek55

Czteroramienny krzyż lotaryński w Grąbczewie © yurek55

Most w Borkowie jest w Cieksynie:) © yurek55
https://www.strava.com/activities/11695380869
- DST 74.67km
- Teren 10.00km
- Czas 04:48
- VAVG 15.56km/h
- VMAX 28.85km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1745kcal
- Podjazdy 211m
- Sprzęt Wheeler Deore XT
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj