Poniedziałek, 26 lutego 2024
Kategoria > 100, bieda-gravel, squadrathinos
Przygoda z łosiami
Z dzisiejszej wędrówki rowerowej, na bardziej szczegółowy opis zasługuje bliskie spotkanie z symbolem Puszczy Kampinoskiej - łosiem. Eksplorując uliczki Izabelina, na jednej z nich - nomen omen, Końcowej - natknąłem się na łosią rodzinę. Wlazły sobie za ogrodzenie i spokojnie czekały, aż ktoś je stamtąd uwolni, bo już zapomniały, którędy weszły. A przynajmniej ja tak zinterpretowałem tę sytuację. Szczególnie ujęło mnie zachowanie łoszy, która ufnie podeszła do siatki i nawet dawała się głaskać po pysku. Widocznie poczuła dobrego człowieka, albo pieszczota jej się spodobała, bo gdy zacząłem się oddalać w kierunku powalonego fragmentu ogrodzenia, podążała zza mną, a za nią reszta rodziny. Po wyprowadzeniu całej trójki na wolność, pan łoś i młody łoszak oddalili się niespiesznie, a mama została ze mną i zaczęła lekko poszturchiwać mnie łbem. Nie znając jej intencji postanowiłem się oddalić, bo gdyby przypadkiem mocniej mnie szturchnęła, to pewnie bym leżał razem z rowerem. Wszystko co tu opisuję, trwało kilkanaście minut i w tym czasie stałem się, wraz z łoszą, bohaterem kilku filmów dokumentalnych, kręconych telefonami przez przypadkowych widzów. :)
A teraz trochę spamu łosiami :)

Pogłaszcz mnie, proszę! © yurek55

Idziemy do wyjścia za tym panem po drugiej stronie © yurek55

No i po kłopocie © yurek55

Jesteśmy na wolności © yurek55

Rozkminka, gdzie idziemy, tu? © yurek55

... a może tu? © yurek55

Łosie za ogrodzeniem © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosia rodzinka © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata, mama i dziecko © yurek55
https://www.strava.com/activities/10840752892
A teraz trochę spamu łosiami :)

Pogłaszcz mnie, proszę! © yurek55

Idziemy do wyjścia za tym panem po drugiej stronie © yurek55

No i po kłopocie © yurek55

Jesteśmy na wolności © yurek55

Rozkminka, gdzie idziemy, tu? © yurek55

... a może tu? © yurek55

Łosie za ogrodzeniem © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosie © yurek55

Łosia rodzinka © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata łoś © yurek55

Tata, mama i dziecko © yurek55
https://www.strava.com/activities/10840752892
-
- DST 100.16km
- Teren 5.00km
- Czas 06:00
- VAVG 16.69km/h
- VMAX 29.52km/h
- Temperatura 11.0°C
- Kalorie 2642kcal
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ewidentnie łosie przyzwyczajone już do ludzi. Też kiedyś mieliśmy bliskie spotkanie - młody łoś był dosyć ciekawski, ale woleliśmy trzymać przynajmniej minimalny dystans, bo nie wiedzieliśmy jak się zachowa, no i nie chcieliśmy przyzwyczajac dgo do ludzi.
meteor2017 - 20:20 wtorek, 27 lutego 2024 | linkuj
Super spotkanie z łosiami. Gratuluję odwagi, bo nie wiem czy to było do końca bezpieczne takie przytulanie się z łoszą. Trzeba przyznać, że dzikie zwierzęta mają wiele problemów w środowisku człowieka.
mallutky - 11:05 wtorek, 27 lutego 2024 | linkuj
Spektakularne spotkanie, a tym samym wyjazd roku już w ostatkach lutego.
teich - 09:22 wtorek, 27 lutego 2024 | linkuj
Komentuj