Po mieście, po książkę
Ostatnio jeździłem rowerem dwa tygodnie temu, ale warunki drogowe i zima za oknem nie zachęcały do podróżowania rowerem szosowym. Wprawdzie od trzech dni zimy już nie ma i śnieg się prawie wszędzie rozpuścił, ale jazda po kałużach też niezbyt mi się uśmiechała. Do tego trzeba było włączyć się w wir przedświątecznych obowiązków i tak jakoś się zeszło. Dziś wyjechałem tylko dlatego, że dostałem powiadomienie o odbiorze dawno zamówionej książki w wydawnictwie na Żoliborzu. Uznałem to za dobry pretekst żeby się wreszcie ruszyć, ale jazda ulicami miasta, wśród mniejszych i większych rozlewisk, nie sprawiła mi zbyt dużej przyjemności. Pewnie za miastem jest już dużo lepiej, niemniej sprawdzić tego przed świętami nie zdążę sprawdzić.

"Tresura" © yurek55

Mural dla profesora © yurek55
https://www.strava.com/activities/8277971231/segments/3040973789091485092

"Tresura" © yurek55

Mural dla profesora © yurek55
https://www.strava.com/activities/8277971231/segments/3040973789091485092
-
- DST 19.56km
- Czas 01:07
- VAVG 17.52km/h
- VMAX 32.76km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 557kcal
- Podjazdy 52m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj