Środa, 26 października 2022
Kategoria 50-100
Kontrola przejezdności
Znudziły mnie trasy na południe i tym razem wybrałem wariant północny, przez Łomianki do Czosnowa i przy okazji sprawdzić, co tam nowego z inwestycją drogową na Rolniczej. Przejazd przez centrum Alejami Jerozolimskimi do Nowego Światu i zjazd Tamką nad Wisłę, standardowo, po jezdni, ale na bulwarach jest już droga rowerowa.

Na ryby! © yurek55

Most Gdański © yurek55
Niestety nadal trwa budowa kolektora wiślanego i przy Dewajtis musiałem wjechać na Wybrzeże Gdyńskie. Na szczęście dla mnie, korek był na wszystkich trzech pasach, aż do skrętu na Cmentarz Północny i mogłem w miarę bezpiecznie jechać pomiędzy samochodami. W normalnych warunkach drogowych raczej bym się na to nie zdecydował.
Ale władza robi to przecież dla nas!

To przecież dla nas! © yurek55
Za to popularna, acz nielubiana i traktowana jako zło konieczne, droga z Łomianek do Czosnowa, czyli słynna Rolnicza już przejezdna całkowicie. Ludzie twierdzą, że jest nudna, mnie to nie przeszkadza i chętnie nią jeżdżę. Droga powrotna do domu wiodła przez puszczańskie wioski m.in. Truskawkę i Wiersze, gdzie zawsze staję na fotki przy kościele, ale do Leszna trzeba dojechać nielubianą przez mnie drogą wojewódzką580 579.

Droga przez Kampinos © yurek55

Kościół w Wierszach © yurek55
Nielubianą, bo były tam w ostatnich latach dwa śmiertelne wypadki z udziałem rowerzystów. Dlatego ucieszyłem się, gdy po kilku kilometrach zobaczyłem ukończoną już, doskonałą drogę dla rowerów. Niestety zanim zdążyłem się nacieszyć, droga się skończyła i trzeba było wracać na szosę, chyba nawet kilometra nie ma. Trochę lipa. :(

Piękna droga rowerowa wzdłuż"580"579 © yurek55

Koniec drogi asfaltowej © yurek55
Ostatni fragment drogi, z Leszna przez zachodnie wioski, nie przyniósł żadnych nowych obserwacji ani niespodzianek. Przez nadal zamkniętą drogę do Błonia, ruch samochodowy kieruje się teraz na ten kawałek i nie jest już tak pusto i przyjemnie, jak kiedyś.

Na ryby! © yurek55

Most Gdański © yurek55
Niestety nadal trwa budowa kolektora wiślanego i przy Dewajtis musiałem wjechać na Wybrzeże Gdyńskie. Na szczęście dla mnie, korek był na wszystkich trzech pasach, aż do skrętu na Cmentarz Północny i mogłem w miarę bezpiecznie jechać pomiędzy samochodami. W normalnych warunkach drogowych raczej bym się na to nie zdecydował.
Ale władza robi to przecież dla nas!

To przecież dla nas! © yurek55
Za to popularna, acz nielubiana i traktowana jako zło konieczne, droga z Łomianek do Czosnowa, czyli słynna Rolnicza już przejezdna całkowicie. Ludzie twierdzą, że jest nudna, mnie to nie przeszkadza i chętnie nią jeżdżę. Droga powrotna do domu wiodła przez puszczańskie wioski m.in. Truskawkę i Wiersze, gdzie zawsze staję na fotki przy kościele, ale do Leszna trzeba dojechać nielubianą przez mnie drogą wojewódzką

Droga przez Kampinos © yurek55

Kościół w Wierszach © yurek55
Nielubianą, bo były tam w ostatnich latach dwa śmiertelne wypadki z udziałem rowerzystów. Dlatego ucieszyłem się, gdy po kilku kilometrach zobaczyłem ukończoną już, doskonałą drogę dla rowerów. Niestety zanim zdążyłem się nacieszyć, droga się skończyła i trzeba było wracać na szosę, chyba nawet kilometra nie ma. Trochę lipa. :(

Piękna droga rowerowa wzdłuż

Koniec drogi asfaltowej © yurek55
Ostatni fragment drogi, z Leszna przez zachodnie wioski, nie przyniósł żadnych nowych obserwacji ani niespodzianek. Przez nadal zamkniętą drogę do Błonia, ruch samochodowy kieruje się teraz na ten kawałek i nie jest już tak pusto i przyjemnie, jak kiedyś.
-
- DST 88.06km
- Czas 04:08
- VAVG 21.30km/h
- VMAX 35.19km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2634kcal
- Podjazdy 111m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj