PPP, czyli pchanie po piachu
Moja karta miejska choć kosztuje tylko 50 zł rocznie, pozwala na jazdę aż do granic drugiej strefy komunikacyjnej, czyli w dzisiejszym przypadku, do Sulejówka - Miłosnej. Dalej już na dwóch kołach w kierunku północno - wschodnim do Poświętnego, a potem prosto na wschód. Schody zaczęły się kiedy musiałem wjechać w las, bo dziś wyjątkowo długi odcinek okazał się nieprzejezdny. Ale spacer dla zdrowia też jest potrzebny. Tyle tylko, że zmitrężyłem dużo czasu i dalszą część trasy mocno musiałem skrócić. Do stacji w Sulejówku dojechałem w odpowiednim czasie, by spokojnie wsiąść do czekającej SKM-ki. Ale dowiozła mnie ona tylko do Wschodniego, bo system sterowania ruchem na tym dworcu miał awarię i nie chciało mi się czekać, aż ją usuną. Do domu przez miasto wyszło jeszcze siedem i pół kilometra.

Śladem mjr. Dobrzańskiego "Hubala" Krubki - Górki © yurek55

Tak przez sześć kilometrów © yurek55

Droga przez las © yurek55
Bezchmurnie, 19°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 45%, Wiatr 6m/s z PłdW - Klimat.app

Śladem mjr. Dobrzańskiego "Hubala" Krubki - Górki © yurek55

Tak przez sześć kilometrów © yurek55

Droga przez las © yurek55
Bezchmurnie, 19°C, Odczuwalna temperatura 14°C, Wilgotność 45%, Wiatr 6m/s z PłdW - Klimat.app
- DST 73.79km
- Teren 10.00km
- Czas 04:14
- VAVG 17.43km/h
- VMAX 37.08km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 2097kcal
- Podjazdy 84m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj