Poniedziałek, 27 lipca 2020
Kategoria 50-100
Na zachód!
Wróciłem do domu i wróciłem na szlak zachodnich wiosek. w Lesznie chciałem odnaleźc sławną kawiarnie kolarską, ale nie wiedziałem gdzie jej szukać, za to natknąłem się Sacrum. Poczatkowo myślałem, że to jakaś sekta, a gdy zobaczyłem panią wynoszącą monstrancję z - jak mi się zdawało - kaplicy, zupełnie zwątpiłem. Dopiero jak wjechałem na teren przekonałem się, że to wytwórnia dewocjonaliów. A kawiarnia nadal nie wiem, gdzie jest.
Na drodze do Błonia, miałem nieprzyjemnośc usłyszenia pisku hamulców rozpędzonego busa za moimi plecami. Chciał mnie wyprzedzić przed skrzyzowaniem, ale z drogi na Pilaszków, wyjechał skręcający w prawo samochód i busiarzowi zabrakło miejsca. Słysząc hamowania zjechałem z asfaltu dając mu miejsce, bo nie wiem, czy nie zatrzymałby się na moich plecach. Sam też zamierzałem skręcić w lewo, ale pędzące z tyłu samochody nie dały mi na to szansy i na poboczu musiałem przeczekać, by bezpiecznie wykonać ten manewr. Na drodze
Wąsy - Pilaszków - Pogroszew - Kaputy itd, już żadnych niespodzianek nie miałem i spokojnie dotarłem na obiad do domu.
Od Garmina hakerzy żądają 10 milionów dolarów, za odzyskanie kontroli nad systemem, ale ja wrzucam na razie trasę podłączając mojego 520 Plus tradycyjnie, kablem.

A gdzie profanum? © yurek55

Odtąd jedziemyw trupa! :) © yurek55

Dom Opiekuńczo-Leczniczy w Pilaszkowie © yurek55

Izabelin © yurek55

Roboty drogowe © yurek55
Na drodze do Błonia, miałem nieprzyjemnośc usłyszenia pisku hamulców rozpędzonego busa za moimi plecami. Chciał mnie wyprzedzić przed skrzyzowaniem, ale z drogi na Pilaszków, wyjechał skręcający w prawo samochód i busiarzowi zabrakło miejsca. Słysząc hamowania zjechałem z asfaltu dając mu miejsce, bo nie wiem, czy nie zatrzymałby się na moich plecach. Sam też zamierzałem skręcić w lewo, ale pędzące z tyłu samochody nie dały mi na to szansy i na poboczu musiałem przeczekać, by bezpiecznie wykonać ten manewr. Na drodze
Wąsy - Pilaszków - Pogroszew - Kaputy itd, już żadnych niespodzianek nie miałem i spokojnie dotarłem na obiad do domu.
Od Garmina hakerzy żądają 10 milionów dolarów, za odzyskanie kontroli nad systemem, ale ja wrzucam na razie trasę podłączając mojego 520 Plus tradycyjnie, kablem.

A gdzie profanum? © yurek55

Odtąd jedziemyw trupa! :) © yurek55

Dom Opiekuńczo-Leczniczy w Pilaszkowie © yurek55

Izabelin © yurek55

Roboty drogowe © yurek55
- DST 84.18km
- Czas 03:57
- VAVG 21.31km/h
- VMAX 36.36km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 2540kcal
- Podjazdy 144m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj