Rower w czasach zarazy
Epidemia, nie epidemia, a jeść trzeba. Ponieważ ostatnie większe zakupy robiliśmy jeszcze przed ogłoszeniem zagrożenia epidemicznego, trzeba było wreszcie uzupełnić zapasy. W sklepie żadnego armagedonu nie zaobserwowałem, wręcz przciwnie, ludzi mniej niż zwykle, a towaru tyle co zawsze. Tak więc na rower wyszedłem późno, ale czasu wystarczyło akurat na trójkąt gassowy. Zmieniłem tylko kierunek jazdy i dojazd, tym razem wybrałem dojazd Przyczółkową i Rosochatą do mostu w Oborach, a potem już normalnie. Brak słońca i niższa nieco temperatura zredukowała dziś liczbę spacerowiczów, rolkarzy, rowerzystów, ale za to w Okrzeszynie minąłem się z regularną ustawką kolarską - 10 osób. Bez komentarza.

Wilanów - Powsin © yurek55

Powsin - Wilanów © yurek55

Piaseczno, Parafia Matki Bożej Różańcowej ul. Słowicza © yurek55
Brak czasu sprawił, że musiałem najkrótszy wariant powrotny wybrać, czyli przez Dawidy. Sytuacja, jak widać na zdjęciach, jest lepsza niż ostatnio, brak błota... i brak jakichkolwiek prac. :)

Wiadukt w Dawidach © yurek55

Ulica Złote Łany w Dawidach © yurek55

Zmiana nawierzchni - i to dość radykalna :). Złote Łany cd. © yurek55
Reszta podróży już bez niespodzianek, Wirażowa, Żwirki, Banacha, dom. Z uwagi na zobowiązania wobec sponsora musiałem wstawić to ostatnie zdjęcie. Możecie hejtować.

Danina dla sponsora ;) © yurek55
PS. Poznałem dziś BeeSowego Garmina, a forumowego Pabla. Właściwie on mnie poznał i zaczepił, normalka. Chwilkę pogadaliśmy i rozjechaliśmy się w swoje strony. Zapamiętałem, że ma niebieski rower, może następnym razem ja go poznam?
PS2. Strava przyznała mi 10 pucharków, głównie najcenniejsze, bo gassowe. Segment "Mostek - Ciszyca" atakowało 8060 kolarzy, ja aktualnie zajmuję 4929 miejsce! I tym optymistycznym akcentem... :)


Wilanów - Powsin © yurek55

Powsin - Wilanów © yurek55

Piaseczno, Parafia Matki Bożej Różańcowej ul. Słowicza © yurek55
Brak czasu sprawił, że musiałem najkrótszy wariant powrotny wybrać, czyli przez Dawidy. Sytuacja, jak widać na zdjęciach, jest lepsza niż ostatnio, brak błota... i brak jakichkolwiek prac. :)

Wiadukt w Dawidach © yurek55

Ulica Złote Łany w Dawidach © yurek55

Zmiana nawierzchni - i to dość radykalna :). Złote Łany cd. © yurek55
Reszta podróży już bez niespodzianek, Wirażowa, Żwirki, Banacha, dom. Z uwagi na zobowiązania wobec sponsora musiałem wstawić to ostatnie zdjęcie. Możecie hejtować.

Danina dla sponsora ;) © yurek55
PS. Poznałem dziś BeeSowego Garmina, a forumowego Pabla. Właściwie on mnie poznał i zaczepił, normalka. Chwilkę pogadaliśmy i rozjechaliśmy się w swoje strony. Zapamiętałem, że ma niebieski rower, może następnym razem ja go poznam?
PS2. Strava przyznała mi 10 pucharków, głównie najcenniejsze, bo gassowe. Segment "Mostek - Ciszyca" atakowało 8060 kolarzy, ja aktualnie zajmuję 4929 miejsce! I tym optymistycznym akcentem... :)

- DST 62.05km
- Czas 02:43
- VAVG 22.84km/h
- VMAX 40.68km/h
- Temperatura 14.1°C
- Kalorie 904kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj