Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138547.06 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 294d 06h 47m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 3 lutego 2020 Kategoria 50-100

Rozważania nad przeskakującym łańcuchem

Od środowej śnieżno - deszczowo - błotnej wycieczki upłynęło wystarczajaco dużo czasu, by zapomnieć nieprzyjemne doznania i ruszyć cztery litery. Zanim to jednak zrobiłem minęło pół dnia i czasu zostało na krótką pięćdziesiątkę, w sam raz na zachodnie wioski. Aż do Borzęcina zmagałem się z przeciwnym wiatrem i twardym przełożeniem, bo tylko najmniejsze koronki na kasecie pozwalały jechać bez przeskakiwania łańcucha. W ubiegłym tygodniu musiałem wyczyścić rower i przy okazji zamieniłem łańcuchy, a dziś się okazało, że na niektórych zębatkach nie da się jeździć. Na szczęście później, przy sprzyjajacym wietrze, mogłem już kręcić normalnie nawet na tych ostatnich, najmniejszych zębatkach. Wymianę napędu zaplanowałem na wiosnę, ale nie wiem, czy dam radę jeździć. Na razie zamieniłem łańcuch na mniej wyciągnięty, a jak nie pomoże, to spróbuję potraktować te wyostrzone zęby rekina pilnikiem. Dopiero jak i to nie da rady, to zmienię napęd. Przy okazji mam pytanie: Czy można pilnikiem potraktować też zęby na korbie, czy lepiej wymienić? Mechanizm korbowy Shimano Sora ma 23 250 km, a kaseta B'twin 10 640 km. Patrząc na tutoriale w sieci wygląda mi na to, że powinienem sobie poradzić z demontażem i montażem. Imadło mam, pilnik też. W sumie to nawet nie chodzi mi o oszczędności, bo napęd mam już zamówiony, ale wolę go nie narażać na jazdę w soli, śniegu i błocie pośniegowym. :))))

Droga Pogroszew - Borzęcin Duży

Kontrola czasu w Borzęcinie
Na wesoło ;)



  • DST 52.87km
  • Czas 02:29
  • VAVG 21.29km/h
  • VMAX 31.68km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 710kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Mnie raz Krzyś namówił na serwisówkę (używaną korbę) i od tego czasu zaczęło się wożenie z wymianą elementów suportu (hollowtech II). Dopiero zakup nówki sztuki (nieśmiganej) sprawił, że na jakiś czas mogłem zapomnieć o tym, że "Mój Szerszeń ma suport).
Zatem, moja rada to dobrze oceniać używkę, bo elementy nieznacznie zużyte mogą mieć wpływ na bezawaryjną pracę suportu (chodzi oczywiście o ułożyskowanie korby).
sierra
- 09:15 środa, 5 lutego 2020 | linkuj
Pamiętam, że zmieniłeś korbę na gwarancji, pewnie dlatego dłużej to trzyma. Ja jeżdżę głównie po płaskim na blacie czyli duża koronką z przodu. Przez to, że mam jeden łańcuch i czekam aż przeskakuje to mocno naostrzylem zębatki blatu. Wyrobił mi się też support i zmieniłem prawie całość kupując używkę w super stanie.
Używam tanich łańcuchów, chyba będę musiał iść twoim tropem i kupować droższy.
vuki
- 07:07 środa, 5 lutego 2020 | linkuj
Aha1 W Pszczynie byłem. Widziałem zamek a w eksponatach pasek od sukni księżnej Daisy. Miała 58 cm w pasie, niezła talia. :)
yurek55
- 22:25 wtorek, 4 lutego 2020 | linkuj
marek. W żadnym rowerze nie zmieniałem zębatek korby nigdy. W tym, wymienili mi na gwarancji cały mechanizm korbowy wraz z suportem, dlatego mam mniej przejechane niż cały rower. Jeżdżę na miękkich przełożeniach, chyba najwiecej na środkowej zębatce 39T, bo tylko wtedy mogę korzystać z małych kółek kasety 13T i 14T
eliza Ja też nie dostrzegam spektakularnych korzysci z jeżdżenia na 2 albo 3 łańcuchy i od tego sezonu pójdę za Twoim przykładem. Tym bardziej, że tym razem kupiłem droższy łańcuch, CN-HG93. Ty na czym jeździsz?
sierra. Ja nogi nie mam więc muszę jeździć "na miękko" :)
yurek55
- 22:23 wtorek, 4 lutego 2020 | linkuj
A tak by the way a propos "łamacza języka", to polecam odwiedziny Pszczyny. Jeśli nie w realu, to wirtualnie ;)
tu:
http://sierra.bikestats.pl/1771081,Zamek-w-Pszczynie-i-katowickie-szwendanko.html
sierra
- 06:38 wtorek, 4 lutego 2020 | linkuj
Wiem, że tego się nie powinno robić (u mnie działa-więc się pochwalę)...
Jadę na dwa łańcuchy (zmieniam co 500 km), a kiedy zaczyna "średnio" przenosić obroty korbą na koła- jest skracany o jedno, czasem dwa ogniwa.
To prosty napęd (3x8), rower raczej mtb, no i moja nielekka nóżka (Marecki kiedyś powiedział: "Sierra, jak widzę na jakich przełożeniach jeździsz, to mnie kolana bolą) sprawia, że 20 kkm (czasem trochę więcej) przejeżdżam, a następnie kompletny napęd (koronki, kaseta, dwa łańcuchy, kółka przerzutki tylnej) jest wymieniany.
sierra
- 06:34 wtorek, 4 lutego 2020 | linkuj
świetne te łamacze:)
ja tam się nie bawię w wymiany łańcuchów i tym podobne upierdliwe czynności. Nowy łańcuch ze starymi zębatkami nigdy dobrze mi nie działał. Odkąd jeżdżę więcej po sezonie wymieniam napęd i mam spokój na sezon następny. Czyli jeden zestaw (i jeden łańcuch:)) robi około 23,000km i jeszcze pewnie ma ze 2,000 zapasu. No ale jak wiadomo ja nie cisnę i niebieski po błocie nie jeździ:))))
eliza
- 20:19 poniedziałek, 3 lutego 2020 | linkuj
Blat zmieniałem po 13,5 tys.km :(
vuki
- 19:27 poniedziałek, 3 lutego 2020 | linkuj
Fajna reklama Sory ile można nią przejechać. Ja już blat w korbie wymieniałem i chyba koło 15 tys. widocznie bardziej niszczę sprzęt lub latanie z kilkoma łańcuchami działa.
vuki
- 19:10 poniedziałek, 3 lutego 2020 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mpote
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl