Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 15 października 2019 Kategoria > 100

Do Kampinosu i z (trudnym) powrotem

Lato powróciło na dobre i choć rankiem nie było zbyt gorąco, to jednak ubrany "na krótko" ,ze sporym zdziwieniem patrzyłem na rowerzystów w kurtkach, bufach i długich spodniach. Trochę im współczułem powrotu z pracy w tych strojach. :) Wybór kierunku jazdy dokonał się jakoś tak sam, zupełnie bez żadnego namysłu, ale dość szybko zorientowałem się, że to nie do końca jest dobry pomysł. Zawsze staram się wracać z wiatrem, a tym razem zapowiadało się zgoła odwrotnie. Tymczasem jednak zastosowałem metodę bohaterki "Przeminęło z wiatrem", Scarlett O'Hara - "pomyślę o tym jutro". Jadąc na zachód drogą wojewódzką 580 do Sochaczewa, kombinowałem gdzie by tu skręcić i jaką drogą wracać, żeby się zbyt mocno nie uszarpać.I choć wariantów jest kilka, to po dojechaniu do Kampinosu, zdecydowałem o powrocie tak jak zwykle, czyli niestety pod wiatr. Morale mocno mi spadało gdy na liczniku widziałem 15 km/h, a ci co mnie mijali, mieli o dziesięć więcej na liczniku. Lekarstwem na to jest niepatrzenie na licznik, co też od dawna skutecznie stosuję, no i mogłem tłumaczyć swoją dyspozycję brakiem jedzenia. Kiedy wreszcie w sklepie "U zwierzaka" w Umiastowie kupiłem pół litra i coś na ząb, to forma wprawdzie jakoś spektakularnie nie wystrzeliła w górę, ale do domu dojechałem.
Izabelin, 3 Maja/Sienkiewicza
Izabelin, 3 Maja/Sienkiewicza © yurek55
Mariew, ulica Kwiatowa
Mariew, ulica Kwiatowa © yurek55
Bystry Baranek w Kampinosie
Bystry Baranek w Kampinosie © yurek55
Kolorowo i zielono
Kolorowo i zielono © yurek55
Temperatura iście październikowa
Temperatura iście październikowa © yurek55
Kokpit. Sony z Locusem, Convoy S2+ i licznik B'Twin
Kokpit. Sony z Locusem, Convoy S2+ i licznik B'Twin © yurek55
Selfie w rowerowym lusterku
Selfie w rowerowym lusterku © yurek55
Selfie boczna
Selfie boczna © yurek55
Selfie bardziej frontowa
Selfie bardziej frontowa © yurek55
Domek jak z katalogu
Domek jak z katalogu © yurek55
  • DST 103.87km
  • Czas 04:59
  • VAVG 20.84km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
A byłem przekonany, że to trytytki. Trzymają dobrze latarkę? Na kocich łbach bałbym się ją stracić :D
andale
- 08:57 sobota, 26 października 2019 | linkuj
Groszowe gumki sprzedawane na pęczki na Ali
yurek55
- 22:03 piątek, 25 października 2019 | linkuj
Ciekawy uchwyt do Convoya. Ja zawsze używałem opaski z rzepem. Przynajmniej dopóki mi nie ukradli latarki :D
andale
- 21:12 czwartek, 24 października 2019 | linkuj
Dziękuję
yurek55
- 18:22 środa, 16 października 2019 | linkuj
Bardzo udane selfie w lusterku ;)
malarz
- 04:12 środa, 16 października 2019 | linkuj
Ja byłem dziś jednym z tych nieszczęśliwców, którzy rano jadąc na "długo" zmarzli, ale za to w powrotnej drodze się gotowałem...
michuss
- 21:50 wtorek, 15 października 2019 | linkuj
Chłód nie jest przyjemny, powoduje nawet, że jazda może się skończyć. Ból kolan jest częstym powodem DNF i nie trzeba czuć zimna, poprostu pojawi się i nie da się kręcić.
vuki
- 20:56 wtorek, 15 października 2019 | linkuj
Pocić się, to muszę latem przy 30 i więcej, bo nic na to nie poradzę. A tak, to decydowanie bardziej wolę odczuwać przyjemny chłód, niż przegrzanie. :)
yurek55
- 19:56 wtorek, 15 października 2019 | linkuj
Ale o 8.40 jest jeszcze chłodno. Wyjechałem godzinę później i caly czas miałem długi rękaw, jadąc blisko stawów to ciągnie chłodem. Ty chyba lubisz zimno.
vuki
- 17:47 wtorek, 15 października 2019 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nanic
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl