Piątek, 30 sierpnia 2019
Kategoria <50
Batman wieczorowa porą
Dziś pojechałem swoją trasę przedwieczorną na zachód, a że zmrok zapada już szybko, ostatnia godzina była już po ciemku. Rowerzyści na drogach rowerowych, bez różnicy w mieście, czy na wsi uważają, że światła są przereklamowane. Każdemu nadjeżdżającemu z przeciwka batmanowi krzyczałem, że go nie widać zupełnie, ale to głos wołającego na puszczy. Czy to młodzi, czy starzy, czy nawet mama z kilkuletnią córką, bez wyjątku uważają, że skoro oni coś widzą, to po co im lampka z przodu, albo z tyłu? A przecież komplet lampek można kupić w Lidlu juz za piętnaście złotych. Nie rozumiem i nie zrozumiem tych ludzi. Nie wiedzą, że są potencjalnie niebezpieczni dla innych, ale też dla samych siebie?

Na tym zdjęciu chciałem uchwycić duże, czerwone słońce schowane już do połowy za horyzontem, ale moja kamerka pokazała tylko to, więc musicie uwierzyć na słowo.

A to jest nowa droga rowerowa z Kaput do Wieruchowa, którą przynajmniej do oficjalnego oddania miałem nie jeżdzić, bo jest z kostki. Ale po co kusić licho? Zresztą na zdjęciu nie widać, że z bauma, prawda? :)

Na tym zdjęciu chciałem uchwycić duże, czerwone słońce schowane już do połowy za horyzontem, ale moja kamerka pokazała tylko to, więc musicie uwierzyć na słowo.

A to jest nowa droga rowerowa z Kaput do Wieruchowa, którą przynajmniej do oficjalnego oddania miałem nie jeżdzić, bo jest z kostki. Ale po co kusić licho? Zresztą na zdjęciu nie widać, że z bauma, prawda? :)
- DST 45.00km
- Czas 00:02
- VAVG 1350.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj