Piątek, 12 lipca 2019
Kategoria 50-100
Do sklepu Cyklista w Nieporęcie
Po kilku dniach daremnej walki o precyzyjne ustawienie przedniej przerzutki poddałem się ostatecznie. Teoretycznie robiłem wszystko jak trzeba, tak jak pokazują i opisują wszelkie poradniki internetowe, ale rezultaty nie były zadowalajace. Albo dobrze zrzucała na niższe zębatki, a w drugą stronę nie chciała, albo na odwrót. Kręciłem już wszystkim, co tylko dało się przekręcić i nawet jak "na sucho" wydawało się, że jest w miarę dobrze, to pod obciążeniem ciagle coś było nie tak. Pomyślałem, że kto jak kto, ale Kamil z Cyklisty zrobi to na pewno perfekcyjnie. Na dodatek Księgowy opublikował na fb fotkę w nowym kasku, kupionym właśnie w tym sklepie, a ja od dawna nosiłem się z myślą o wymianie. Mój dotychczasowy ma co najmniej sześć, albo siedem lat, zaliczyłem w nim cztery gleby od potrącenia przez samochód i choć jest cały, to jego czas już się skończył.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem i choć nie lubię tej drogi, bo to i śmieszki wzdłuż Trasy Armii Krajowej i Białołęcka dziurawa i ruchliwy, a wąski, dojazd z Warszawy nad Zalew, to jednak tak jest najkrócej.
Kamilowi doprowadzenie do perfekcji mojej przerzutki, zajęło nie więcej niż pięć minut. Inaczej poprowadził linkę przy śrubie, poluzował obejmę i poprawił ułożenie względem łańcucha, zacisnął nową końcówkę na rozczapirzonym końcu - i gotowe. Oczywiście bezpłatnie, a do tego wszystkiego jeszcze rabat na kask dostałem! Polecam wszystkim sklep i jego właściciela! W drodze powrotnej przetestowałem wszyskie dotąd używane ustawienia łańcucha na zębatkach i chodzi jak marzenie.
Z braku czasu wracałem najkrótszą drogą, czyli krajową 61 do Legionowa i to była ostatnia na dziś, niefajna droga dla cyklistów. Od Jabłonny pojechałem wałem, ale żadnego uczestnika maratonu Wisły nie spotkałem.

W nowym kasku © yurek55

Pomnik Rzezi Wołyńskiej przy ulicy Gdańskiej © yurek55

Pałac w Jabłonnie © yurek55

Północna granica Warszawy - trasa ultramaratonu Wisła 1200 © yurek55

Warszawski odcinek Wisła 1200 © yurek55

Szlakiem Wisła 1200 © yurek55

Żyto na Tarchominie © yurek55

Pierwszy raz koło (czynnej) galerii © yurek55

Kukurydza przy ulicy Szeligowskiej © yurek55

W kasku bez czapki © yurek55

Kross Ventrego © yurek55
Do trasy doliczam krótki, niewarty wzmianki wyjazd po akcesoria do kamerki.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem i choć nie lubię tej drogi, bo to i śmieszki wzdłuż Trasy Armii Krajowej i Białołęcka dziurawa i ruchliwy, a wąski, dojazd z Warszawy nad Zalew, to jednak tak jest najkrócej.
Kamilowi doprowadzenie do perfekcji mojej przerzutki, zajęło nie więcej niż pięć minut. Inaczej poprowadził linkę przy śrubie, poluzował obejmę i poprawił ułożenie względem łańcucha, zacisnął nową końcówkę na rozczapirzonym końcu - i gotowe. Oczywiście bezpłatnie, a do tego wszystkiego jeszcze rabat na kask dostałem! Polecam wszystkim sklep i jego właściciela! W drodze powrotnej przetestowałem wszyskie dotąd używane ustawienia łańcucha na zębatkach i chodzi jak marzenie.
Z braku czasu wracałem najkrótszą drogą, czyli krajową 61 do Legionowa i to była ostatnia na dziś, niefajna droga dla cyklistów. Od Jabłonny pojechałem wałem, ale żadnego uczestnika maratonu Wisły nie spotkałem.

W nowym kasku © yurek55

Pomnik Rzezi Wołyńskiej przy ulicy Gdańskiej © yurek55

Pałac w Jabłonnie © yurek55

Północna granica Warszawy - trasa ultramaratonu Wisła 1200 © yurek55

Warszawski odcinek Wisła 1200 © yurek55

Szlakiem Wisła 1200 © yurek55

Żyto na Tarchominie © yurek55

Pierwszy raz koło (czynnej) galerii © yurek55

Kukurydza przy ulicy Szeligowskiej © yurek55

W kasku bez czapki © yurek55

Kross Ventrego © yurek55
Do trasy doliczam krótki, niewarty wzmianki wyjazd po akcesoria do kamerki.
- DST 87.00km
- Teren 3.00km
- Czas 03:50
- VAVG 22.70km/h
- VMAX 40.40km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
I od razu koszulka poszła w kolorystykę pod kask :D Jest dobrze! ;)
Evita - 06:46 poniedziałek, 15 lipca 2019 | linkuj
Komentuj