Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146956.90 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 22h 23m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 23 kwietnia 2019 Kategoria <50

DNF, czyli wycof

Widziałem za oknem, że wiatr tęgo dmucha, drzewa niemal do ziemi się kłaniają, wiec bez żalu porzuciłem myśl o jeździe na rowerze i najpierw zająłem się lekturą książki. Ale że skończyła mi się też ważnośc badania technicznego w samochodzie, to pojechałem zrobić przegląd i po powrocie uznałem, że skoro jest ciepło i świeci słońce, to szkoda marnować pogody. Uznałem, że pojadę do Piaseczna odwiedzić córkę, chwilkę posiedzę i wrócę. Ale już po kilku kilometrach - i to w mieście - wiedziałem, że nie jest to najlepszy pomysł. Droga wzdłuż Żwirki i Wigury usłana była połamanymi przez wichurę gałązkami, a perspektywa jazdy w całkiem odkrytym terenie stawała się coraz mniej atrakcyjna. Wprawdzie jadąc z na południe wiatr miałem z boku, ale jego siła nie pozwalała na utrzymanie toru jazdy. W tej sytuacji zdecydowałem się zawrócic do domu i chociaż kawałek pojechać z tym wiatrem w  plecy. Nie byłem pewien, ale przypuszczałem, że na drodze technicznej od Palucha do Alei Krakowskiej powinien być segment Stravy i chciałem chociaż zawalczyć o PR (personal record). Gdy tylko w Dawidach skręciłem na zachód poczułem, że właściwie nie muszę kręcić pedałami, a i tak mam 35 km/h na liczniku. Okazało się, niestety dopiero po powrocie, że tam też był segment i oczywiście poprawiłem swój najlepszy wynik, ale gdybym sie przyłożył, to ho, ho!    :) Dość powiedzieć, że przy radarach na technicznej, jak zależało mi na wyniku, to rozpędziłem się do Vmax 49,1 km/h. To mój nowy, nieosiągalny już nigdy, rekord na płaskim. Na segmencie mam DRUGIE(!!!) miejsce na 229 sklasyfikowanych rowerzystów - Avg 44,1 km/h. Do KOM zabrakło zaledwie sześciu sekund i kto wie, czy gdybym mocniej zaczął... W takich warunkach, to segmenty na zachodnich wioskach wszystkie by były moje - tylko wracać bym musiał pociągiem. :)
Zdjęcia z dzisiaj nie ma, ale za to jest inne.


Spacer świąteczny na Szczęśliwicach

  • DST 26.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 49.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Przypomnij mi za rok o przeglądzie auta bo też dziś to przerabiałem.
Diagnosta powiedział mi ile km zrobiłem przez 2 ostatnie lata, 10 tys.km, czas zacząć autem jeździć!
vuki
- 15:55 wtorek, 23 kwietnia 2019 | linkuj
edit: Jakiś inny mistrz jazdy z wiatrem zrobił KOM (49,5 km/h) na tym segmencie i zepchnął mnie na trzecie miejsce.
yurek55
- 15:24 wtorek, 23 kwietnia 2019 | linkuj
Dziękuję, ale ja swoje miejsce znam. (Co nie przeszkadza mi się chwalić) ;)
yurek55
- 15:17 wtorek, 23 kwietnia 2019 | linkuj
Wiatr, nie wiatr, jest drugie miejsce! :)
Brawo!
malarz
- 14:33 wtorek, 23 kwietnia 2019 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ijest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl