Czwartek, 22 czerwca 2017
Kategoria 50-100, Piaseczno/Ursynów
Jazda wiejska, miejska i znów wiejska
Miałem do załatwienia sprawę na Ursynowie, czyli musiałem coś odebrać i zawieźć do Piaseczna. Ale zamiast na południe udałem się na zachód, by trochę więcej kilometrów nakręcić. Potem przejechałem przez całe miasto na Ursynów i tam wstąpiłem do sklepu rowerowego, by dowiedzieć się, że w moim liczniku VDO jest zepsuty nadajnik. Po roku z kawałkiem! Powiedziałem im, że chiński badziew za 20 złotych dłużej działa niż ich wypasione, topowe liczniki. Tyle mojego, co se pogadałem.
Do Puławskiej dojechałem przez Las Kabacki, a z Piaseczna standardowo przez południowe wioski.
Raz jeden wypinałem się awaryjnie i nie miałem z tym problemu. To zasługa tego, że od jakiegoś czasu zdejmowałem nogę z pedału przekręcając stopę na bok. Wprawdzie Bystry B. miał noski, ale chciałem sobie wyrobić ten odruch. Przydało się.
Dawidy wiadukt widok na lotnisko i Warszawę © yurek55
Panorama Warszawy © yurek55
Do Puławskiej dojechałem przez Las Kabacki, a z Piaseczna standardowo przez południowe wioski.
Raz jeden wypinałem się awaryjnie i nie miałem z tym problemu. To zasługa tego, że od jakiegoś czasu zdejmowałem nogę z pedału przekręcając stopę na bok. Wprawdzie Bystry B. miał noski, ale chciałem sobie wyrobić ten odruch. Przydało się.
Dawidy wiadukt widok na lotnisko i Warszawę © yurek55
Panorama Warszawy © yurek55
- DST 75.00km
- Czas 03:40
- VAVG 20.45km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wiesz jak to jest, jak się ścigasz z kimś, kto o tym nie wie... :)
yurek55 - 21:07 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj
Tia a na stravie w kilku fragmentach jesteś lepszy od Wilka ....:) - wiedziałeś o tym :))
Katana1978 - 21:04 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj
Moje osiągi są tak wyżyłowane, że tylko szosowe pedały mogą pozwolić uszczknąć kolejne dziesiąte sekundy. :)
yurek55 - 08:58 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj
Ja tam się o Ciebie nie martwię. Kiedyś słyszałem, że nie ma po co kupować szosówki, bo zwykły trekking Ci wystarczy.
Poczekam i na pedały szosowe, które są, cóż, wyraźnie wygodniejsze (przynajmniej dla mnie).
Hipek - 08:01 piątek, 23 czerwca 2017 | linkuj
Poczekam i na pedały szosowe, które są, cóż, wyraźnie wygodniejsze (przynajmniej dla mnie).
Jak już się przyzwyczaisz, to czas na kolejny stopień wtajemniczenia - bloki szosowe!
Hipek - 20:31 czwartek, 22 czerwca 2017 | linkuj
Komentuj