Czwartek, 2 marca 2017
Kategoria <50
Oddać telefon do naprawy
Pomimo ponurych zapowiedzi pogodowych okazało się, że nie pada, a nawet chwilami słońce przebija się przez chmury. Wprawdzie moja letnia wiatrówka niezbyt dobrze chroniła przed dość niską temperaturą i wyziębiającym wiatrem, ale wiosna zobowiązuje! Nie będę jeździł w zimowym sofshelu. Najpierw pojechałem do córki po telefon, który znowu się zepsuł i się nie chce włączyć, albo sam się wyłącza, a potem zawiozłem go do serwisu na Postępu. Model telefonu to Samsung Tab SM-N910F i raczej bym go nie polecał. Pomimo wypasionych parametrów i takiejż ceny, to już jego druga awaria. W punkcie pani miała kolosalne trudności z wpisaniem go do systemu i zajęło jej to dobre pół godziny. Po godzinie za to zadzwoniła i poinformowała, że aparat nie ma gwarancji, a z systemu jej wychodziło że ma. Kazałem zrobić odpłatnie, ale tu też zgłaszała jakieś potencjalne trudności. Na szczęście po kilkunastu minutach zadzwoniła raz jeszcze z dobra nowiną, że nie muszę osobiście tam kolejny raz przyjeżdżać.
Miałem zamiar wyruszyć na zachodnie wioski, ale pogoda pokrzyżowała mi szyki. Zimny deszcz i zimny wiatr oraz brak odpowiedniego stroju, zmusiły mnie do szybkiego odwrotu.
Miałem zamiar wyruszyć na zachodnie wioski, ale pogoda pokrzyżowała mi szyki. Zimny deszcz i zimny wiatr oraz brak odpowiedniego stroju, zmusiły mnie do szybkiego odwrotu.
- DST 36.00km
- Czas 01:41
- VAVG 21.39km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
On był kupowany nie u operatora, a w zwykłym sklepie internetowym z Wrocławia. Zobaczymy jutro.
yurek55 - 20:50 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
No u nas tak jest, że jak jest paragon bez imei Samsunga to mój dział oddaje taki telefon do wyjaśnienia - nie orientuję się do końca co i jak oni to wyjaśniają bo to nie mój dział. Samsung ma drakońskie wymagania jeśli chodzi o naprawę gwarancyjną. Ale taki huawei czy Lenovo, Mororlola a nawet HTC to już my mamy udostępnione takie strony producentów i jak nie ma pełnej dokumentacji to patrzymy na datę producenta i jak jest ok to puszczamy na serwis. Nokia u nas ma tak jak Samsung też dokumentacja jest potrzebna.
Dużą rolę też ma to skąd telefon przyszedł np play i plus ma osobną umowę z samsungiem i jak do nas przysyłają tel bez pełnej dokumentacji tzn z datą nie do końca potwierdzoną (np bez pieczątki) to i takie też puszczamy...
Katana1978 - 20:42 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
Dużą rolę też ma to skąd telefon przyszedł np play i plus ma osobną umowę z samsungiem i jak do nas przysyłają tel bez pełnej dokumentacji tzn z datą nie do końca potwierdzoną (np bez pieczątki) to i takie też puszczamy...
Może u tej babki w tej bazie Samsunga, Samsung twojej córki jest już po gwarancji....
Katana1978 - 20:40 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
To jak to się ma do tego co wcześniej napisałaś?
"Samsung i inne marki maja taką swoją bazę danych i jak np nie ma klient gwarancji bo zgubił wtedy zaglądamy do tej bazy i bierzemy datę z producenta.
Serwis nie powinien robić problemów z telefonami kupionymi na terenie UE."yurek55 - 20:16 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
"Samsung i inne marki maja taką swoją bazę danych i jak np nie ma klient gwarancji bo zgubił wtedy zaglądamy do tej bazy i bierzemy datę z producenta.
Serwis nie powinien robić problemów z telefonami kupionymi na terenie UE."
sam paragon ? to lipa. U nas by nie przeszedł - chyba że masz na nim imei lub chociaż model telefonu....takie my mamy przynajmniej wymagania producenta i nie jest to nasze widzi misie :) Ale napisz jutro jak Ci poszło
Katana1978 - 18:45 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
Dowód zakupu to paragon,ale właśnie po numerze IMEI sprawdzali w bazie w kwietniu i go przyjęli do naprawy gwarancyjnej. Teraz w ptaka lecą, ale nie ze mną takie numery. Jesień średniowiecza im jutro zrobię jak mnie zdenerwują.
yurek55 - 18:19 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
A dowód zakupu masz ? z imei i z pieczątką w najlepiej w postaci faktury.
Samsung i inne marki maja taką swoją bazę danych i jak np nie ma klient gwarancji bo zgubił wtedy zaglądamy do tej bazy i bierzemy datę z producenta.
Serwis nie powinien robić problemów z telefonami kupionymi na terenie UE.Katana1978 - 17:38 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
Samsung i inne marki maja taką swoją bazę danych i jak np nie ma klient gwarancji bo zgubił wtedy zaglądamy do tej bazy i bierzemy datę z producenta.
Serwis nie powinien robić problemów z telefonami kupionymi na terenie UE.
System nie chciał przyjąć i dopiero później się okazało dlaczego. Zadzwoniła do mnie ta babka z serwisu i powiedziała, że on nie ma gwarancji. Kazałem jej zarejestrować jako naprawę płatną, ale teraz w domu sprawdziłem, że tel był kupiony 23 marca 2016. Jutro pojadę robić dym dlaczego naciagają na płatną naprawę, a nie gwarancyjną. Tym bardziej, że koszt ma wynieść 1200 złotych! Już w ubiegłym roku jak oddawałem go w kwietniu miała jakieś wątpliwości, bo on jest z niemieckiej dystrybucji. Ale zrobili na gwarancji, teraz też im nie podaruję.
PS. Rower rzecz jasna umyłem po powrocie. :)yurek55 - 17:08 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
PS. Rower rzecz jasna umyłem po powrocie. :)
Ja w ciągu 1,5 min rejestruję taki telefon. Jak nie ma jakiś roszczeń typu rękojmia, czy inne typy napraw. ... A po wycieczce umyłeś rower ?
Katana1978 - 15:13 czwartek, 2 marca 2017 | linkuj
Komentuj