Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146621.21 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 04h 09m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 30 czerwca 2016 Kategoria 50-100

PIĘĆ TYSIĘCY KILOMETRÓW

Zamarudziłem nieco przed południem i na dłuższą wycieczkę czasu zabrakło - i dobrze, bo za gorąco na setkę. A że dawno w Palmirach nie byłem, to sobie dziś postanowiłem tam pojechać. Nie robię tego często, bo z Truskawia najpierw jest dwa kilometry totalnie powybijanej drogi, a następnie półtora kilometra kocich łbów - asfalt pojawia się dopiero za cmentarzem. Gdy dojechałem do krajowej "siódemki" zrobiłem wyjątek i tym razem, nie bacząc na hałas samochodowy, pojechałem drogą techniczną wzdłuż niej, aż do samej Warszawy. Gdy tak sobie niespiesznie pomykałem, poczułem w pewnym momencie jakieś obce ciało wewnątrz jamy ustnej. Pierwsza myśl - plomba wyleciała! Gdy językiem wypychałem to coś na zewnątrz, poczułem jakby oparzenie od iskierki w ustach i w palcach poczułem coś niedużego i miękkiego, co natychmiast rzuciłem na ziemię. To musiała być mała pszczółka lub osa, która lekko udziabała mnie jednocześnie w język i dolną wargę od wewnątrz. Przez następne kilka kilometrów czułem lekki ból i odrętwienie, ale na szczęście większych dolegliwości nie miałem. Na Agrykolę wdrapałem się w takim tempie, że nawet się nie zdyszałem - czas o minutę gorszy od PR. Może minuta to niewiele, ale nie przy PR w granicy dwóch minut. :)
Na zakończenie spotkała mnie za to miła niespodzianka. Na Polu Mokotowskim dwie miłe hostessy rozdawały piwo królewskie niefiltrowane. Oczywiście wziąłem i ja i nawet przez chwileczkę myślałem, żeby je szybciutko wypić na miejscu. Uznałem jednak, że nie wypada w stroju rowerowym i z rowerem afiszować się z publicznym piciem. Rowerzyści i tak mają przerąbane i u pieszych i u zmotoryzowanych, to co ja będę jeszcze jeszcze jeden kamyczek do ogródka wrzucał. 
A piwo rzeczywiści dobre, wypiłem je dla uczczenia przekroczenia PIĘCIU TYSIĘCY KILOMETRÓW w tym roku.  

Rower ukradli
Rower ukradli © yurek55
Przejścia nie ma!
Przejścia nie ma! © yurek55
Dziewczyny piwo królewskie niefiltrowane rozdajo!
Dziewczyny piwo królewskie niefiltrowane rozdajo! © yurek55
Pozują do zdjęcia
Pozują do zdjęcia © yurek55
Królewskie niefiltrowane w koszyczku
Królewskie niefiltrowane w koszyczku © yurek55
Lolek przygotowany na Polska - Portugalia
Lolek przygotowany na Polska - Portugalia © yurek55
PS.
Zmieniły się ustawienia w Locusie i można plik eksportować tylko do  tego serwisu. Co jest grane? Straciłem dwie godziny i nie wiem jak na powrót do dropboxa eksportować.



  • DST 68.34km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:43
  • VAVG 18.39km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Gratulacje z okazji 5000!! :)
Vampire
- 16:33 niedziela, 3 lipca 2016 | linkuj
Ten wpis co nie był jazdą miał status w okienku - "wybierz" :) Wybrałęm więc "jazda na rowerze" i się zaktualizowało
yurek55
- 21:20 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj
Ooooo już jest 5 tys. Dopiero się zaktualizowało :)
Katana1978
- 20:57 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj
Ale poprawiłeś ten błąd ? bo na batonie nadal nie ma 5 tys - bo ja już nie rozumiem.
Ten jeden wpis co nie był jazdą, to co to było ?
Katana1978
- 20:57 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj
Długo szukałem, ale znalazłem swój błąd we wpisach i go skorygowałem. Teraz w batonie też się liczba km zgadza. Po prostu jeden wpis nie był zaznaczony jako "jazda na rowerze" stąd różnica. A co do Locusa to też odkryłem przyczynę. Format wysyłanego pliku mi się przypadkiem przestawił, ale jakoś wpadłem na to, jak to poprawić i wrócić do poprzednich ustawień.
yurek55
- 20:16 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj
Na batonie masz 4904 km. Szkoda mi tej rowerzystki co straciła rower :(
Katana1978
- 10:43 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj
Ja tam nadal mogę eksportować na gmail, a potem w kompie na navi.
Może instalowałeś nową wersję ? - ja od paru miesięcy nie instalowałam uaktualnień do Locusa. Raz się na jakiejś wersji przejechałam i po tym już nie aktualizuję bo poco jak wszystko świetnie działa i mi się podoba. Robię też systematycznie kopie ustawień (w razie co)
Katana1978
- 10:42 piątek, 1 lipca 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yidre
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl