Poniedziałek, 9 maja 2016
Kategoria <50
Użytkowo do Ikea, turystycznie do Pruszkowa.
Rano nie mogłem wyjść na rower, bo czekałem na telefon żeby odebrać znajomą ze szpitala. A jak się z rana nie wyruszy w drogę, to później już tak za bardzo się nie chce. Przynajmniej ja tak mam. Ledwie zmobilizowałem się do pojechania po baterie do Ikei w Jankach. Szwedzki właściciel, przyjazny środowisku i ekologiczny do bólu, a stojaków na rowery przed sklepem nie ma. Pewno uważa, że do niego tylko samochodami należy przyjeżdżać i kupować meble i wyposażenie do całego mieszkania, rowerzysta przyjeżdżający po drobiazgi, to klient drugiego gatunku.
"Stojak" rowerowy pod Ikea © yurek55
Dalej pojechałem przez Suchy Las do Pęcic i stamtąd do Pruszkowa. Wjechałem od innej niż zwykle strony, znalazłem przy parku ujęcie wody oligoceńskiej i potem przez park, nad stawem dojechałem do głównej drogi dojazdowej do Warszawy. Przypomniałem sobie dlaczego tak jej nie lubię, jedzie się nią wyjątkowo nieprzyjemnie. Wytrzymałem jednak aż do Centrum Handlowego Skorosze i tam dopiero zjechałem na Ursus i Włochy.
Pomnik-mogiła zbiorowa żołnierzy AK w Pęcicach © yurek55
Tutaj opis bitwy pod Pęcicami
Park i staw w Pruszkowie obok stadionu "Znicza" © yurek55
edit:
Mapa przejazdu
"Stojak" rowerowy pod Ikea © yurek55
Dalej pojechałem przez Suchy Las do Pęcic i stamtąd do Pruszkowa. Wjechałem od innej niż zwykle strony, znalazłem przy parku ujęcie wody oligoceńskiej i potem przez park, nad stawem dojechałem do głównej drogi dojazdowej do Warszawy. Przypomniałem sobie dlaczego tak jej nie lubię, jedzie się nią wyjątkowo nieprzyjemnie. Wytrzymałem jednak aż do Centrum Handlowego Skorosze i tam dopiero zjechałem na Ursus i Włochy.
Pomnik-mogiła zbiorowa żołnierzy AK w Pęcicach © yurek55
Tutaj opis bitwy pod Pęcicami
Park i staw w Pruszkowie obok stadionu "Znicza" © yurek55
edit:
Mapa przejazdu
- DST 37.00km
- Czas 02:02
- VAVG 18.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Oelka: między "musi" a "będzie" jest kolosalna różnica. Weźmy na przykład płytki przy Broniewskiego. Nie było asfaltu i co nam państwo zrobicie?
Poza tym przy DDR mniej mi przeszkadza nawierzchnia niż nieskończona ilość przecinających ją dróg. Niby na każdej mam pierwszeństwo, ale przecież i tak zwolnię. A na jezdni jadę główną i mam w nosie bo wiem, że każdy wie, że to ja jadę tą główną, a nie on.
Hipek - 05:02 środa, 11 maja 2016 | linkuj
Poza tym przy DDR mniej mi przeszkadza nawierzchnia niż nieskończona ilość przecinających ją dróg. Niby na każdej mam pierwszeństwo, ale przecież i tak zwolnię. A na jezdni jadę główną i mam w nosie bo wiem, że każdy wie, że to ja jadę tą główną, a nie on.
I droga Katany i Oelki jest lepsza niż Alejami Jerozolimskimi, znam je wszystkie i wiem co mówię. Ale - de gustibus non disputandum est
yurek55 - 16:22 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
Hipek99 - do granicy Warszawy droga dla rowerów musi być asfaltowa. Dalej nawierzchnia DRR wzdłuż drogi 719 zależy od humoru Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Moja droga do Pruszkowa prowadzi prowadzi przez Ursus i Piastów: Aleje Jerozolimskie - al. 4 Czerwca 1989 - Poczty Gdańskiej - Dzieci Warszawy - Kościuszki - Regulska - Piastowska - [Piastów] - Witosa - Sienkiewicza - Dworcowa ...
Może nieco na około, ale mnie ta trasa odpowiada. Co ciekawe jadąc do Komorowa odległość jest porównywalna z tą jaką uzyskiwałem kiedyś jadąc przez Michałowice, Reguły i Pęcice.
oelka - 10:38 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
Moja droga do Pruszkowa prowadzi prowadzi przez Ursus i Piastów: Aleje Jerozolimskie - al. 4 Czerwca 1989 - Poczty Gdańskiej - Dzieci Warszawy - Kościuszki - Regulska - Piastowska - [Piastów] - Witosa - Sienkiewicza - Dworcowa ...
Może nieco na około, ale mnie ta trasa odpowiada. Co ciekawe jadąc do Komorowa odległość jest porównywalna z tą jaką uzyskiwałem kiedyś jadąc przez Michałowice, Reguły i Pęcice.
Ja Pruszkowa i tamtych stron za bardzo to nie lubię zwiedzać rowerem, ale jak mam tam jechać to z Jerozolimskich wjeżdżam w Regulską i potem w Pęcicach na małym rondzie w Prawo i tamtą drogą jadę do Pruszkowa.
Jerozolimskie praktycznie od C.H Skorosze - nie są przyjazne dla rowerzystów :(
Katana1978 - 08:53 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
Jerozolimskie praktycznie od C.H Skorosze - nie są przyjazne dla rowerzystów :(
No a właśnie miałem napisać, że ja z tą drogą nie mam problemu i bardzo się lubimy.
A gdy jakiś nadpobudliwy geniusz stworzy jakąś śmieszkę rowerową (która na pewno będzie bublem, nie wierzę, że innym niż z kostki, pełnym skrzyżowań i świateł), to stracę najwygodniejszy i najszybszy dostęp do Pruszkowa.
Mogliby zrobić ewentualnie szerokie pobocze, to by było dużo lepsze niż kombinowanie ze ścieżynkami.Hipek - 07:19 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
A gdy jakiś nadpobudliwy geniusz stworzy jakąś śmieszkę rowerową (która na pewno będzie bublem, nie wierzę, że innym niż z kostki, pełnym skrzyżowań i świateł), to stracę najwygodniejszy i najszybszy dostęp do Pruszkowa.
Mogliby zrobić ewentualnie szerokie pobocze, to by było dużo lepsze niż kombinowanie ze ścieżynkami.
Skręcałem do centrum Skorosze więc nie mogłem jechać prosto.
yurek55 - 18:43 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj
To faktycznie sporo wytrzymałeś na tych Jerozolimskich.....fakt bardzo nieprzyjemna trasa dla rowerów. Powinni zrobić tam ścieżkę ! Jakbyś dalej pojechał prosto za skrzyżowaniem z Ryżową za ok 600 m zaczyna się ścieżka...
Katana1978 - 16:01 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj
Komentuj