Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146607.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 03h 15m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 3 października 2015 Kategoria > 100

Po gminy - Nasielsk, Płońsk, Wyszogród

Prognozy dotyczące kierunku wiatru wskazywały, że tej soboty znów powinienem pojechać do Radomia. Jednakowoż czekanie na męża z obiadem do dziewiętnastej, czy dłużej, nie jest miłe, ani sympatyczne i nie chciałem mojej wyrozumiałej małżonki, wystawiać na kolejną próbę cierpliwości. Postanowiłem więc zmierzyć się z wiatrem i wybrałem krótką podróż pociągiem do Nasielska i długi powrót rowerowy przez Płońsk i Wyszogród, z małymi odbiciami po gminy, potem Leszno i moje ulubione zachodnie wioski. 
W Nasielsku powitało mnie mocno rześkie powietrze, temperatura wynosiła zawrotne 4°C, a ja byłem ubraniowo przygotowany na późniejsze temperatury. Rankiem cienka bluza i krótkie spodnie były trochę niewystarczające. Najgorzej było na zjazdach, ale na szczęście był tylko jeden, na drugim już tak się nie rozpędzałem. Po pięćdziesięciu kilometrach, mogłem już zdjąć bluzę i do końca podróży jechałem tylko w koszulce. 
Jeśli o samą jazdę chodzi, to wiatr mi nie pomagał tym razem, co od razu widać po średniej, ale nie było to dla mnie jakimś szczególnie masakrycznym doznaniem. Do huku wiatru w uszach można się końcu przyzwyczaić. Znowu miałem rzecz jasna kilka drobnych błędów nawigacyjnych, a jeden poważniejszy skończył się prowadzeniem roweru po lesie przez jakieś chaszcze, dziurawe mostki i strome wąwozy, bo nie chciałem wracać... Dotarłem w końcu do jakiegoś opuszczonego gospodarstwa i potem polną drogą dojechałem do krajowej "62", ale to nie na tym polega. Muszę w końcu zainwestować w uchwyt do telefonu, mocowany na śrubę do mostka, bo na kierownicy nie mam już miejsca. Jadąc krajówką po gminę Czerwińsk, na niedługim, ale dość stromym zjeździe, ustanowiłem swój rekord prędkości - od dziś wynosi on 48km/h.  Po zaliczeniu tej gminy zacząłem powrót. Na liczniku miałem przejechane osiemdziesiąt dziewięć kilometrów, do domu daleko, a czasu znów zrobiło się mało. Do ustalonej godziny powrotu zostało nieco ponad trzy godziny, a ja nie wiedziałem ile mam kilometrów do przejechania. Dlatego przemknęła mi przez chwilę myśl, aby pojechać zgodnie z napisem  Warszawa 63 do Nowego Dworu Mazowieckiego, a stamtąd już rzut beretem. Szybko jednak porzuciłem ten kapitulancki wariant i zdecydowałem się jechać zgodnie z pierwotnym planem, rozmyślając czy zdążę na czas, czy nie. A tym razem chciałem naprawdę nie sprawić zawodu. Już w Kampinosie zacząłem rozglądać się za jakąś podwózką, ale autobus miał być dopiero za dwie godziny. Pomyślałem, że w Lesznie coś się znajdzie, ale i tu czekał mnie zawód, do busika rower się nie mieści, a 719 dopiero co odjechał. Gdy skręciłem na drogę w kierunku Błonia oświeciła mnie myśl, że jest tam przecież stacja kolejowa. Szybki rzut oka na rozkład jazdy w telefonie i bingo!  Miałem wystarczająco dużo czasu, by spokojnie dojechać, znaleźć dworzec, kupić bilet i jeszcze chwilkę poczekać. Z Dworca Zachodniego do domu mam góra pięć minut jazdy. Obiad smakował wyśmienicie. 
Zaliczone gminy 10 sztuk: Płońsk wieś, Płońsk miasto, Dzierżążnia, Naruszewo, Bulkowo, Mała Wieś, Wyszogród , Czerwińsk, Młodzieszyn, Brochów
Podróż pociągiem skraca czas
Podróż pociągiem skraca czas © yurek55
Promocja i reklama wsi Cieksyn
Promocja i reklama wsi Cieksyn © yurek55
Do Cieksyna przed mostem w prawo
Do Cieksyna przed mostem w prawo © yurek55
Wkra w Borkowie
Wkra w Borkowie © yurek55
Wkra widok na południe
Wkra widok na południe © yurek55
Na moście w Borkowie jest zimno
Na moście w Borkowie jest zimno © yurek55
Jazda w terenie
Jazda w terenie © yurek55
Pierwsza gmina
Pierwsza gmina © yurek55
Druga gmina
Druga gmina © yurek55
I jeszcze jedna
I jeszcze jedna © yurek55
W Troskach pozbyłem się...bluzy
W Troskach pozbyłem się...bluzy, bo trosk nie miałem © yurek55
Kapliczka w lesie
Kapliczka w lesie © yurek55
Wąwozem pod górę
Wąwozem pod górę © yurek55
Cel osiągnięty, można wracać
Cel osiągnięty, można wracać © yurek55
Bohaterowie bitwy nad Bzurą. Wyszogród
Bohaterowie bitwy nad Bzurą. Wyszogród © yurek55
Most w Wyszogrodzie w pełnej krasie
Most w Wyszogrodzie w pełnej krasie © yurek55
Wisła w Wyszogrodzie
Wisła w Wyszogrodzie © yurek55
Pomnik koło mostu nad Bzurą w Witkowicach
Pomnik koło mostu nad Bzurą w Witkowicach © yurek55
Ostatni etap
Ostatni etap © yurek55

  • DST 143.67km
  • Teren 10.00km
  • Czas 07:07
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Tak mi ten pociąg wyglądał ;-) Parę razy z/do Modlina nim jechaliśmy, a jak nie tym to lotniskowym. Ale jak jest więcej rowerzystów to ten zakątek rowerowy nie wystarcza, kiedyś wsiadaliśmy w Mławie, a jechała nim już z Działdowa wycieczka rowerowa (kilkanaście, a może nawet dwadzieścia rowerów), to na każdym pomoście były poupychane rowery i my musieliśmy nieźle się nakombinować jak ustawić i przypiąć linkami nasze żeby nie stać całą drogę w przejściu trzymając rower.

No tak, Pięćdziesiątka za Sochaczewem do Wyszogrodu i chyba dalej też jest wąska... ale ją da się wygodnie ominąć drogami nad Bzurą, a żeby dojechać z Wyszogrodu do Czerwińska czy Zakroczymia ciężko jest jechać inaczej. Natomiast 50 na odcinku Sochaczew - Góra Kalwaria ma w większości asfaltowe pobocze, więc nie jest tak koszmarnie.
meteor2017
- 07:08 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
Pociąg o 6:21 KM do Działdowa z zachodniego, peron 8. DK 62 jak wszystkie inne krajówki w okolicy Warszawy, z osławioną DK 50 na czele, to nie jest marzenie rowerzystów. Ale jak trzeba jechać, to trzeba. Ja do samego Czerwińska nie dojechałem, tylko do granicy gminy, ale akurat w tę sobotę nie było tak źle.
yurek55
- 21:16 wtorek, 6 października 2015 | linkuj
Elf do Działdowa albo Ciechanowa? ;-)

Nie lubię DK62, kiedyś jak zobaczyłem jak się nią jeździ, odpuściłem sobie jazdę do Czerwińsk i dlatego dopiero w tym roku tam dojechałem. Między Czerwińskiem a Wyszogrodem najgorsze są te wąwozy - przewyższenia, zakręty i TIRy mijające o centymetry... na prostej w najgorszym wypadku zepchną na pobocze, a w wąwozie na barierkę :-/
meteor2017
- 19:53 wtorek, 6 października 2015 | linkuj
Właśnie tamtędy wiodła moja trasa.
yurek55
- 19:45 niedziela, 4 października 2015 | linkuj
2 dni mnie tu nie było - a tu tyle czytania - super łykasz gminki :)) W Brochowie fajna droga jest za tym mostkiem :)) bardzo mi się tam podoba :)
Katana1978
- 17:32 niedziela, 4 października 2015 | linkuj
lavinka "(...)omijaliśmy główne szosy, bo my z Meteorem lubimy sobie potyrpać" - odważne wyznanie. Każdy lubi, ale nie każdy o tym pisze ;)
Michuss - poszliśmy na pizzę :)
yurek55
- 14:05 niedziela, 4 października 2015 | linkuj
"Podróżny pamiętaj! Czas przejazdu pociągiem skraca czas podróży koleją" - tak to chyba szło w oryginale u Barei, nie? ;)

Co było na ten pyszny obiadek? :)
michuss
- 08:18 niedziela, 4 października 2015 | linkuj
O, też byliśmy dziś przy moście w Witkowicach, ale przelotem późnym popołudniem, cienie były dłuższe. I też jechaliśmy przez Brochów, ale raczej omijaliśmy główne szosy, bo my z Meteorem lubimy sobie potyrpać. Traska Żyrardów - Sochaczew - rejon Brochowa z cmentarzami kawałek od i powrót przez moment skosem podobnie jak Ty, a potem odbiliśmy na Szczytno i dalej na południe na Szymanów.
lavinka
- 23:15 sobota, 3 października 2015 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieral
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl