Poniedziałek, 3 sierpnia 2015
Bulwary wiślane
Dziś krótka przejażdżka po mieście w południowym słoneczku. Najwyższa temperatura pokazana na moim liczniku to 44,4°C, ale wtedy rower stał kilkanaście minut na dziedzińcu osłonięty ze wszystkich stron w półcieniu pod drzewem. Podczas jazdy, chłodzony wiatrem pokazywał "zaledwie" °C. Ale ja daleko dziś jeździć nie zamierzałem, tylko na Krakowskie Przedmieście, a wracając pojechałem zobaczyć otwarty w sobotę z wielką pompą bulwar nad Wisłą. To zaledwie 300 metrów, ale i pani Kopacz i pani Gronkiewicz, z wielką świtą dworaków, nie odówiły sobie spaceru pod okiem kamer telewizyjnych. Gierkowska propaganda sukcesu niech się schowa! To nic, że dalszy odcinek jest rozgrzebany i nic się tam nie dzieje, nie ma i nie wiadomo kiedy będzie ciągłość przejazdu i przejścia, ważne, że przekaz w Polskę poszedł.
źródło:onet
Fragment bulwaru © yurek55
Plaża po praskiej stronie © yurek55
Fontanna na Podzamczu © yurek55
Trochę wody dla ochłody © yurek55
źródło:onet
Fragment bulwaru © yurek55
Plaża po praskiej stronie © yurek55
Fontanna na Podzamczu © yurek55
Trochę wody dla ochłody © yurek55
- DST 18.72km
- Czas 01:04
- VAVG 17.55km/h
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ciekawe, które stereotypy powielam? Po raz pierwszy w życiu właśnie podczas istnienia "IV RP" czułem się jak w państwie policyjnym. To nie ja powiedziałem, że nową ustawę o in vitro napiszemy razem z kościołem. I to nie ja chodzę i pokazuję się w jedynej jawnie szerzącej nienawiść rozgłośni radiowej w Polsce, prowadzonej przez - tak, księdza.
Słyszysz ten plusk? To Kościół leje na Konstytucję.
Zacytowany przez Ciebie felieton to bełkot. A bełkot nie dlatego, że nie zawiera wielu celnych stwierdzeń, ale dlatego, że da się napisać identyczny w treści, ale celujący w prawą lub lewą stronę (nie pomijając kwestii Smoleńska - przecież politycy PiS też mają to głęboko gdzieś, wykorzystują to tylko jako narzędzie politycznej walki). Więc jest to paplanie na temat paplania o paplaniu, zawierające jedno przesłanie: politycy to świnie.
Hipek - 10:19 środa, 5 sierpnia 2015 | linkuj
Słyszysz ten plusk? To Kościół leje na Konstytucję.
Zacytowany przez Ciebie felieton to bełkot. A bełkot nie dlatego, że nie zawiera wielu celnych stwierdzeń, ale dlatego, że da się napisać identyczny w treści, ale celujący w prawą lub lewą stronę (nie pomijając kwestii Smoleńska - przecież politycy PiS też mają to głęboko gdzieś, wykorzystują to tylko jako narzędzie politycznej walki). Więc jest to paplanie na temat paplania o paplaniu, zawierające jedno przesłanie: politycy to świnie.
Hipku, znam Twoje poglądy, moje zdziwienie budzi jednynie to, że powielasz stereotypy. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, a już najmniej Ciebie. Polecam lekturę felietonu Krzyszytofa Stanowskiego. jest tutaj Ale nie musisz go czytać, jeśli uznasz, że to indoktrynacja i demagogia. Choć według mnie on jest do Ciebie nieco podobny, choćby z racji pokoleniowej.
yurek55 - 10:00 środa, 5 sierpnia 2015 | linkuj
Porównanie do pompy można by uznać za nietrafione. Może nawet niesmaczne, gdyby nie to, że jest po prostu zabawne. W końcu to nie PO, a partia, która ma największą szansę na wygraną w najbliższych wyborach, próbuje wrócić do starych, dobrych standardów, z tą różnicą, że:
- Wierszyki nie będą ku czci Pierwszego Sekretarza a ku czci Biskupa,
- To, jak należy żyć, nie będzie mówiła Partia, tylko Kościół,
- Natychmiast zajmiemy się rozbiciem Układu (próbkę już mieliśmy w tzw. IV RP), nieważne, że w Układzie są i nasi ludzie, ale wyłapiemy Wrogów,
- Pomniki dla odmiany będziemy stawiali Najlepszemu Prezydentowi (z Małżonką) i Najcudowniejszemu Papieżowi,
- Ponazywamy ulice, skwery i parki nazwiskami Prawdziwych Polaków...
Mam wymieniać dalej?
Poza tym tyle masz lat i nie wiesz, że przed wyborami ważne jest, żeby pokazać, że coś robimy, nieważne, co, ale robimy? Jak ten robotnik z taczkami...Hipek - 08:48 środa, 5 sierpnia 2015 | linkuj
- Wierszyki nie będą ku czci Pierwszego Sekretarza a ku czci Biskupa,
- To, jak należy żyć, nie będzie mówiła Partia, tylko Kościół,
- Natychmiast zajmiemy się rozbiciem Układu (próbkę już mieliśmy w tzw. IV RP), nieważne, że w Układzie są i nasi ludzie, ale wyłapiemy Wrogów,
- Pomniki dla odmiany będziemy stawiali Najlepszemu Prezydentowi (z Małżonką) i Najcudowniejszemu Papieżowi,
- Ponazywamy ulice, skwery i parki nazwiskami Prawdziwych Polaków...
Mam wymieniać dalej?
Poza tym tyle masz lat i nie wiesz, że przed wyborami ważne jest, żeby pokazać, że coś robimy, nieważne, co, ale robimy? Jak ten robotnik z taczkami...
Hipku, politycy innych opcji nie mieli od ośmiu lat okazji do otwierania, przecinania, dekorowania etc. Ale z taka pompą to otwierano ostatnio Dworzc Centralny, Trasę Łazienkowską, trasę katowicką, zakłady Fiata w Bielsku itp.
yurek55 - 19:45 wtorek, 4 sierpnia 2015 | linkuj
Ewa słucha, i rozumie i pomaga czego chcieć więcej :D
Katana1978 - 14:38 wtorek, 4 sierpnia 2015 | linkuj
Rozumiem, że politycy innych opcji takich akcji nie robią. To budujące i pocieszające.
Hipek - 06:30 wtorek, 4 sierpnia 2015 | linkuj
Ale lipa myślałam że całość już zrobili...
Katana1978 - 21:04 poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | linkuj
Komentuj