Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 31 października 2014 Kategoria z kolegą, 50-100

Promem do Karczewa

To już ostatnia wspólna wycieczka z Krzysztofem, we wtorek wraca do Cleveland, a dziś chciał jeszcze zaliczyć przeprawę promem przez Wisłę. Tradycyjne on rzucił pomysł, ja wybrałem trasę, a że mam chwilowy przesyt Wału Zawadowskiego pojechaliśmy obok Cargo Okęcie, przez znajome wioski do Piaseczna. Stamtąd do Konstancina już blisko, a na dodatek znam drogę omijającą centrum tego uzdrowiska i obok Domu Pracy Twórczej w Oborach, dojeżdżamy sprawnie do Gassów.
Prom z dwoma samochodami na pokładzie właśnie zdążył odpłynąć, ale że droga na drugi brzeg trwa zaledwie kilka minut, to po krótkiej chwili oczekiwania mogliśmy i my wprowadzić swoje rowery.
W oczekiwaniu na przeprawę
W oczekiwaniu na przeprawę © yurek55
Promem przez Wisłę
Promem przez Wisłę © yurek55

Na drugim brzegu tym razem wybrałem wariant jazdy drogami i ulicami Karczewia, Otwocka, Józefowa, bo pamiętam, że drogą 801 prowadzącą do Warszawy jedzie się mało przyjemnie. Dopiero w Falenicy skierowaliśmy się na powrót do drogi 801, ale do przejechania nią było już malutko i zaraz wjechaliśmy na drogę rowerową wzdłuż Wisły. Na lewy brzeg przejechaliśmy po Moście Siekierkowskim, potem jeszcze tylko moja prywatna "ściana płaczu", czyli Agrykola i przez Plac Konstytucji i Koszykową wróciliśmy na Ochotę.
Następna okazja do wspólnej jazdy będzie za rok.

  • DST 78.00km
  • Czas 03:41
  • VAVG 21.18km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Kadetów już jest przejezdna.
Z Falenicy można pojechać też przez Mozaikową i Przewodową lub Mozaikową, Panny Wodnej i Skalnicową do Wału Miedzeszyńskiego.
oelka
- 00:59 sobota, 1 listopada 2014 | linkuj
Podpowiem, że z Falenicy jedzie Mozaikowa, Mrówczą, Lucerny, Kadetów i Kosmatki lub Sęczkową do samej Trasy Siekierkowskiej. Ale nie w tej chwili, Kadetów jest bardzo rozkopana.
rmikke
- 22:27 piątek, 31 października 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sajas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl