*Waga, a cena roweru*
Miałem trzy miejsca do objechania i wybrałem taką marszrutę, żeby mi się trasa nie krzyżowała. Najpierw zawiozłem jakiś ważny papierek na Kruczą, potem odebrałem receptę z Postępu, a na koniec pojechałem do serwisu Jerzego Ceranki, bo mi coś zaczęło lekko "szeleścić". Niestety Pan Jerzy nic nie usłyszał, więc tym samym nie mógł nic zrobić - ja zresztą, przy kręceniu na stojaku też nie słyszałem. Ale przy okazji - jak sądzę z ciekawości - właściciel zważył mój rower. Waga pokazała 15,4kg ku nieskrywanej satysfakcji sprzedawcy rowerów Wheleer, który stwierdził, że - "Cena skądś się bierze" i że u niego porównywalny rower waży 2kg mniej. Niezbyt się tym przejąłem, bo 2kg mniej, za 1000zł więcej, to mi się wcale, a wcale nie opłaca, ale żeby nie psuć naszych relacji, na głos tego nie powiedziałem. Stwierdziłem jedynie, że gdyby mnie było stać, to niewątpliwie kupiłbym rower u niego.
Na koniec podróży zajechałem jeszcze do sklepu, gdzie przedwczoraj koszyk na bidon kupowałem i dostałem dwie śrubki do jego przykręcenia.
A już w domu zmieniłem łańcuch, bo postanowiłem, że i tym rowerem będę jeździł na dwa, a może i trzy łańcuchy.

Postój dorożek konnych © yurek55
Tytuł zdjęcia nawiązuje do moich wspomnień, gdy codziennie w drodze do szkoły, mijałem stojące w tym miejscu dorożki

Niebo nad warszawską ulicą © yurek55
Na koniec podróży zajechałem jeszcze do sklepu, gdzie przedwczoraj koszyk na bidon kupowałem i dostałem dwie śrubki do jego przykręcenia.
A już w domu zmieniłem łańcuch, bo postanowiłem, że i tym rowerem będę jeździł na dwa, a może i trzy łańcuchy.

Postój dorożek konnych © yurek55
Tytuł zdjęcia nawiązuje do moich wspomnień, gdy codziennie w drodze do szkoły, mijałem stojące w tym miejscu dorożki

Niebo nad warszawską ulicą © yurek55
- DST 33.76km
- Czas 01:39
- VAVG 20.46km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Dar Losu
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W kwestii skrzyżowania Lwowskiej i Koszykowej, znalazło się na forum Werttrewa, w konkursie -> zdjęcie z narożnikiem Koszykowej i Lwowskiej, które po trwającej budowie domu przy Poznańskiej 1 można zakwalifikować na drugą połowę lat 50. XX wieku
oelka - 16:49 środa, 23 kwietnia 2014 | linkuj
Postój dorożek w latach 50. czy 60. był już trudny do wyobrażenia na Marszałkowskiej, czy Koszykowej. Natomiast jakoś jeszcze dał się utrzymać na Lwowskiej. Swoja drogą w tym czasie Lwowska i Poznańska były ulicami dwukierunkowymi. Jeden kierunek ruchu w ciągu Lwowskiej i Poznańskiej został wprowadzony w drugiej połowie lat 60. i doczekał się artykułu nie tylko w "Życiu" czy Ekspresie" ale nawet w "Stolicy".
oelka - 18:29 sobota, 15 marca 2014 | linkuj
Lubię jeździć rowerem, ale nie jestem aż taką maniaczką, żeby go ważyć :) Wagę miał podaną w papierach..a ja przed odbiorem już dołożyłam mu trochę, bo dostał błotniki, bagażnik, lampki itp..Jednym słowem dostosowałam go do swoich potrzeb
jolapm - 15:49 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Kupiłam nowego Wheelera za 1290 zł, ale to było w 2011 r. Ważył 13 kg. Osprzęt Shimano, przerzutka Alivio. Ciągle nim jeżdżę. A zakupu dokonałam ....w warsztacie pana Ceranki.:))
jolapm - 14:27 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Na kółeczka wózka nie ma siły. Co sezon wymianka na nowe ale można zainwestować w alu i wytrzymają 2 może 3 sezony. Standardowe plastikowe szybko się kończą i pogarszają pracę napędu ale na sezon spokojnie wystarczają. Nigdy nie zostawiałem do oporu bo przerzutka ma płynnie przerzucać....
Tomq74 - 12:43 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Pan Jerzy sobie chciał poprawić humor. Ciekawe ile waży (i czy istnieje) nowy Wheeler za 1250 zł?
Gość - 09:34 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
mój silver ważył 12 kg ale na wadze łazienkowej :P.
Yurku - Wheleer za 3300 zł - to był krosowy czy mtb ??? Katana1978 - 09:10 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Yurku - Wheleer za 3300 zł - to był krosowy czy mtb ??? Katana1978 - 09:10 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Bestia:
Tu kilka gramów, tam kilka gramów i już jest dziesięć deka. A to, przy rowerze ważącym nawet 10 kg jest 1%. To dużo.
Tomq74:
A jaką masz metodę na zużywające się kółka w wózku (tylna przerzutka)? Zostawiamy do oporu, czy wymianiamy w międzyczasie? Hipek - 09:09 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Tu kilka gramów, tam kilka gramów i już jest dziesięć deka. A to, przy rowerze ważącym nawet 10 kg jest 1%. To dużo.
Tomq74:
A jaką masz metodę na zużywające się kółka w wózku (tylna przerzutka)? Zostawiamy do oporu, czy wymianiamy w międzyczasie? Hipek - 09:09 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Jako ciekawostka:
Wagowi maniacy zmieniają sobie śrubki w rowerze najróżniejsze na tytanowe za jakieś totalne pieniądze, bo oszczędność rzędu kilku gramów jest. bestiaheniu - 08:32 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Wagowi maniacy zmieniają sobie śrubki w rowerze najróżniejsze na tytanowe za jakieś totalne pieniądze, bo oszczędność rzędu kilku gramów jest. bestiaheniu - 08:32 czwartek, 13 marca 2014 | linkuj
Jak przypilnujesz zmian co 500km to na 3 łańcuchach wyciśniesz minimum 10.000km na jednej kasecie. Pamiętaj że przy kolejnych rotacjach sprawdzasz który łańcuch jest najkrótszy i ten zakładasz. Może to być ten który właśnie zdjąłeś. Czystość i odpowiednie smarowanie tez gra duża rolę. Dobrze jak łańcuchy są takie same bo wtedy zużywają się podobnie. Np. Shimano i Sram nie są identyczne i mogą się nie przyjmować.
Tomq74 - 20:49 środa, 12 marca 2014 | linkuj
To ile kosztuje teraz Wheeler? Byłam też dziś w tym warsztacie, ale nie spojrzałam na ceny rowerów. Wiem tylko, że mają dużo rowerów nowej firmy, nie pamiętam nazwy.
jolapm - 19:54 środa, 12 marca 2014 | linkuj
Komentuj