Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138215.32 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 293d 13h 25m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 24 lutego 2014 Kategoria całe NIC

Przejazd próbny.

Z dużą obawą, a właściwie lepszym określeniem będzie, "z duszą na ramieniu", wsiadałem dziś na rower. Oczekiwałem i obawiałem się bólu, ale znowu prawdziwe okazało się powiedzenie - "strach ma wielkie oczy". Samo kręcenie pedałami było praktycznie  bezbolesne, gorsze było znoszenie roweru po schodach i wsiadanie. Oczywiście już wczoraj poprawiłem jak umiałem przedni hamulec i dziś chciałem też sprawdzić, czy kręci się przednie koło. Drugim powodem, (no dobrze, pretekstem), do tego "heroicznego" czynu, było  poszukiwanie mocowania tylnej lampki, co się połamało w sobotę przy upadku. A właściwie to całej lampki, z której da się mocowanie wykorzystać. Mam dwa sklepy rowerowe w najbliższej okolicy, trzeci Decathlon, więc postanowiłem spróbować. Lampki nie dostałem, ale przekonałem się, że jeżdżenie nie boli, rower nie wymaga interwencji mechanika i blokady psychicznej przed jazdą też nie mam. Potrącenie nauczyło mnie większej jeszcze ostrożności i nieufności do innych użytkowników. Dzięki komentarzom pod wpisem i na podrozerowerowe.info wiele się dowiedziałem, poczytałem o Waszych przygodach na drodze i wiem, że rowerzysta na drodze musi przyjąć taktykę zwierzyny łownej - i to bez okresu ochronnego - żeby przetrwać. Smutna to konstatacja, ale tylko dzięki takiej postawie, nie podzielimy losu wymarłych gatunków takich jak: tury, wilki workowate, czy ptaki dodo...
A już najbardziej osłabił mnie tekst podrzucony przez rmikke i waxmunda, przeczytajcie sami dlaczego kierowcy nas nie widzą

Niechcący wyłączyłem endo przy Hali Banacha, stąd niedomknięta pętla i różnica we wskazaniach

  • DST 6.76km
  • Czas 00:26
  • VAVG 15.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
O, przerwa długo nie trwała, fajnie :-)

Ale fakt, że po różnych wypadkach, upadkach itp. człowiek jeździ z pewną taką nieśmiałością i bardzo ostrożnie. I to nie tylko na rowerze, jedno z moich bardziej traumatycznych wspomnień, to jak w Durmitorze, na naszych oczach dwie Czeszki idąc trasą którą przed chwilą my przebyliśmy, spadły ze skały... jedna się zatrzymała na półce skalnej, ale druga poleciała w przepaść :-/ Odpuściliśmy sobie wtedy góry wysokie i poszliśmy w niższe, ale z tego lęku wyleczyłem się miesiąc później w Dolomitach, choć to wspomnienie pozostało jako przestroga by na siebie uważać i nie szarżować. Tak samo tu najlepszym lekarstwem na strach jet jeżdżenie, co chyba już sam stwierdziłeś :-)

Jako zwierzyna łowna najbardziej się czuję jako pieszy, gdy chcę przejść pasami na drugą stronę ulicy.
meteor2017
- 08:26 niedziela, 9 marca 2014 | linkuj
O w mordę - ty już jeździsz !! - super !!faktycznie strach ma wielkie oczy - ja sobie ciebie wyobrażałam ledwo żywego :) a ty już prawie 10 km zrobiłeś ;))
Cieszę się :)
Katana1978
- 21:00 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj
i dobrze, że pojechałes, nie ma co się rozczulać nad sobą, "w życiu twardym trza być, nie miętkim"..Tylko bierz poprawkę na niepoprawnych kierowców. Pozdrawiam
jolapm
- 20:56 poniedziałek, 24 lutego 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl