Środa, 6 listopada 2013
Rembertów wierny Legii i Komendantowi
W październiku widziałem w Rembertowie ciekawe graffiti na murze Akademii Obrony Narodowej i już wtedy wiedziałem, że pojadę tam jeszcze raz, żeby zrobić fotki.







Lepiej się tam nie afiszować z kibicowaniem Polonii Warszawa.
Są na tym murze również patriotyczne akcenty


Aha! Kończą wreszcie wiadukt na ulicy Marsa, przejechałem dużym fragmentem gotowej drogi dla rowerów.

Dalej, z braku lepszych pomysłów, pojechałem drogą 637 na Węgrów z nadzieją zaliczenia jakiejś gminy, np. Stanisławów. Po pewnym czasie sprawdziłem swoje położenie w topografii, spojrzałem na zegarek i uznałem, że jest już za późno i trzeba kierować się do domu.
W pewnym momencie, z dużym zaskoczeniem ujrzałem tę oto figurę. Przecież ja tu już byłem kiedyś? No cóż, pół roku to kawał czasu...

Ponieważ wpis ten jest pod znakiem litery "L", zatrzymałem się i tu na chwilę

Ruch na krajowej "dwójce", oraz stan jej nawierzchni i brak pobocza, szybko skłonił mnie do szukania innych rozwiązań. Widząc drogowskaz na Starą Miłosną skręciłem i dalej jechałem już w ciszy i spokoju, a spory fragment nawet asfaltową ddr.
Przydrożne kapliczki to wdzięczne obiekty do fotografowania, ta szczególnie mnie zaintrygowała, bo dla odmiany wygląda na całkiem współczesną. Na dodatek nie ma ani roku, ani fundatora i jeszcze niebanalną ławeczkę.
Matko miłosierdzia Pani z Ostrej Bramy u Syna swojego przyczyń się za nami


Jadąc dalej, nie do końca wiedziałem dokąd mnie doprowadzi obrana droga. Zresztą to u mnie standard. Na szczęście po pewnym czasie ujrzałem z daleka bryłę jakiegoś dużego gmaszyska. Wiedziałem, że dotarłem do jakiejś cywilizacji. Z bliska okazało się, że to Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Zrozumiałem wówczas, dlaczego jechałem ulicą Dzieci Polskich.
Stamtąd już wiedziałem jak trafić do domu przynajmniej.
Na zakończenie jeszcze dwa kościoły i jeden most.



PS. A zamiast gminy Stanisławów, zaliczyłem Wiązownę.
.
.

Legia Warszawa rulez!© yurek55

CWKS! CWKS! Legia, Legia CWKS!© yurek55

Legia Warszawa© yurek55

Wielkie Księstwo Warszawskie© yurek55

Legię kocham, Legię sławię© yurek55

Fanatycy Legii© yurek55

Rembertów 100% Legia© yurek55
Lepiej się tam nie afiszować z kibicowaniem Polonii Warszawa.
Są na tym murze również patriotyczne akcenty

Przydałoby się żeby wrócił© yurek55

Mural powstańczy w Rembertowie© yurek55
Aha! Kończą wreszcie wiadukt na ulicy Marsa, przejechałem dużym fragmentem gotowej drogi dla rowerów.

Wiadukt na Marsa prawie gotowy© yurek55
Dalej, z braku lepszych pomysłów, pojechałem drogą 637 na Węgrów z nadzieją zaliczenia jakiejś gminy, np. Stanisławów. Po pewnym czasie sprawdziłem swoje położenie w topografii, spojrzałem na zegarek i uznałem, że jest już za późno i trzeba kierować się do domu.
W pewnym momencie, z dużym zaskoczeniem ujrzałem tę oto figurę. Przecież ja tu już byłem kiedyś? No cóż, pół roku to kawał czasu...

Postać z filmu, którego nie widziałem© yurek55
Ponieważ wpis ten jest pod znakiem litery "L", zatrzymałem się i tu na chwilę

Kibic Legii© yurek55
Ruch na krajowej "dwójce", oraz stan jej nawierzchni i brak pobocza, szybko skłonił mnie do szukania innych rozwiązań. Widząc drogowskaz na Starą Miłosną skręciłem i dalej jechałem już w ciszy i spokoju, a spory fragment nawet asfaltową ddr.
Przydrożne kapliczki to wdzięczne obiekty do fotografowania, ta szczególnie mnie zaintrygowała, bo dla odmiany wygląda na całkiem współczesną. Na dodatek nie ma ani roku, ani fundatora i jeszcze niebanalną ławeczkę.
Matko miłosierdzia Pani z Ostrej Bramy u Syna swojego przyczyń się za nami

Kapliczka, tym razem współczesna© yurek55

Jest też ławeczka z rzeźbami psów© yurek55
Jadąc dalej, nie do końca wiedziałem dokąd mnie doprowadzi obrana droga. Zresztą to u mnie standard. Na szczęście po pewnym czasie ujrzałem z daleka bryłę jakiegoś dużego gmaszyska. Wiedziałem, że dotarłem do jakiejś cywilizacji. Z bliska okazało się, że to Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Zrozumiałem wówczas, dlaczego jechałem ulicą Dzieci Polskich.
Stamtąd już wiedziałem jak trafić do domu przynajmniej.
Na zakończenie jeszcze dwa kościoły i jeden most.

Kościóż w Żerzeniu jedna z najstarszych warszawskich parafii© yurek55

Kościół Bł. Jana Pawła II w Wesołej© yurek55

Most Poniatowskiego© yurek55
PS. A zamiast gminy Stanisławów, zaliczyłem Wiązownę.
.
.
- DST 79.00km
- Czas 04:02
- VAVG 19.59km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Wheeler
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Mecze ligowe to mi się z burdami kojarzą z racami i bijatykami z policją - cóż wybacz ale w tv bezpieczniej oglądać takie cyrki niż z trybun....
Ksiegowy - 13:59 czwartek, 7 listopada 2013 | linkuj
Z tego co wiem, to kościół jest w Zerzeniu, a nie Żerzeniu :)
Swoją drogą, to kręciłeś się po moich okolicach tam na Marsa :) bestiaheniu - 11:35 czwartek, 7 listopada 2013 | linkuj
Swoją drogą, to kręciłeś się po moich okolicach tam na Marsa :) bestiaheniu - 11:35 czwartek, 7 listopada 2013 | linkuj
O ile ten mural o marszałku jest fajny o tyle fanatyzmu na temat Legii nie kumam... wszyscy się nia jarają jakby nie wiem co to było. A Polską reprezentacją nikt tak się nie podnieca a poziom gry pewnie podobny...
Ksiegowy - 06:49 czwartek, 7 listopada 2013 | linkuj
Komentuj