Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138215.32 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 293d 13h 25m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 14 września 2013

Ludu Polan, powstań z kolan!

Media pytają ile to wszystko kosztuje i kto za to zapłaci? W domyśle - my podatnicy. I że w miasteczku namiotowym mają profesjonalny katering. I że Duda śpi w hotelu, a nie pod namiotem. I ile ci działacze związkowi zarabiają! I dlaczego warszawiacy mają cierpieć niedogodności, bo komuś się zachciało protestować na ulicach i zablokować miasto.
Mediom podoba się natomiast marsz pedałów, lesbijek i transwestytów z Kaliszem i Palikotem, parady pod patronatem "Bul"- Komorowskiego z czekoladowym orłem i różowymi balonikami, arabska wiosna też może być w ostateczności.
W takim żyjemy kraju.
Prawda jest taka, że nasze łajzy znalazły sobie zawór bezpieczeństwa i wyeksportowały potencjalnie wybuchowe 2,5 mln młodych osób za granicę. Nie ma zmiłuj, inaczej byśmy mieli bezrobocie wśród młodych jak Hiszpanii 50%. Ja mam dość tak jak oni, a Wy?


Więcej zdjęć warchołów i wichrzycieli tutaj
.
  • DST 46.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 16.63km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Wheeler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Gdybym w tę sobotę chciał coś rowerowo załatwić w Warszawie, musiałbym spor nadłożyć, aby gdziekolwiek wybrnąć ze Śródmieścia, gdyby kierunek miał być inni niż na Wolę, lub Ochotę.
Choćby z racji miejsca zamieszkania się już różnych takich protestów naoglądałem sporo i nie wierzę w spontaniczność przyjazdu tych różnych protestujących. To całe towarzystwo tylko czeka na okazję, aby gdzieś prysnąć z tej akcji pochodzić po sklepach. Część nie odstawia piwa od ust, które jak wiadomo ma właściwości zmuszające pęcherz do aktywności...
W sobotę mnie ominęła przyjemność oglądania tych delikwentów, zaliczyłem bowiem kilka podjazdów w rodzaju Agrykoli tyle, że zupełnie gdzie indziej.
oelka
- 19:18 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Hipku, mądrze mówisz, a napis jest super :)
jolapm
- 18:07 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Jurku, polityka razem z religią stanowią dla mnie dwa żelazne tematy, na które bardzo rzadko rozmawiam. Dwa idealne tematy do rozwalenia każdej imprezy i do skłócenia ze sobą ludzi, którzy jeszcze chwilę temu świetnie się dogadywali. Dlatego mimo posiadania określonych poglądów na oba z nich, bardzo rzadko zabieram głos, zwykle staram się unikać takich rozmów.

Teraz o blogu: nie, nie uważam, że winno być pisane tylko o rowerach. Niemniej jednak niektóre tematy nie powinny być poruszane w miejscu, gdzie ludzie szukają czegoś spokojnego i relaksującego. Zerknij na ten napis w Chacie pod Rysami. W górach też wiedzą, że politykowanie do niczego dobrego nie prowadzi.
Hipek
- 17:31 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
I warto się tak starać dla 10 ( w porywach) osób..:) Mimo wszystko uważam,ze nie jest to najlepsze miejsce do wyrażania swoich pogladów politycznych, jest tyle innych miejsc w necie, ale to moje zdanie.
Mam prosbę, skasuj jeden z mojego podwójnego komentarza, bo znowu komputer działa mi kiedy chce..:)
jolapm
- 16:42 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Blog rowerowy nie nadaje się do pisania o niczym innym niż kadencje, przewyższenia, tętno, spalanie tłuszczu i kalorii, programy treningowe i przejechane trasy? A wyrażanie swojego zdania na inne tematy niż jazda na rowerze, to już nie... Czyli stary i nierozstrzygnięty spór na BS: ortodoksi (Hipek?) uważają, że nie, inni np. Lukasz78, Savil, Maratonka, piszą "co im w duszy gra".
---> Księgowy Jesteś wzorcowym przykładem bezkrytycznego odbiorcy medialnych "wrzutek". Skupiasz się na imponderabiliach, one są dla Ciebie ważniejsze, niż istota dziejących się wydarzeń i o co chodzi tym ludziom.
---> bestiaheniu Agrykola pod górę, do połowy jako-tako, potem na "młynku" dla odzyskania oddechu:)
---> jolapm Ja nie politykuję, nie jestem i nie będę politykiem. Wyrażam jedynie swój pogląd na sytuację w moim kraju. Moje zdanie dociera do góra 10 osób ?(w porywach) :)
yurek55
- 16:15 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Pozdrawiam pedały, lesbijki i tranwestytów na rowerach i wszystkich sympatycznych bikerów :-)
angelino
- 16:02 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
bestiaheniu Agrykola.. w dół, ale w sobotę na piechotę ..:) Rowerem zaliczałam podobny podjazd w Nieszawie. Wydaje mi się, że jest nawet bardziej stromy..:)
jolapm
- 09:36 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Nie ma to jak zgrabnie włożyć kij w mrowisko..:)
Rzeczywiście blog rowerowy nie jest najlepszym miejscem do politykowania.. ale niektórzy widać nie umieją bez tego żyć.
jolapm
- 09:32 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Biker1990:
Gadasz od rzeczy. Nie trzyma się kupy to, coś napisał.
Hipek
- 09:10 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
A tam polityka...
Agrykola w dół, czy w górę?
bestiaheniu
- 08:22 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Sam politykuje czasem, ale w innym tonie niestety - wg mnie powinni zweryfikować kto i za ile przywiózł tych ludzi i nakarmił tu,że mają 3 dni wakacji z jedzeniem spaniem namiotami itd. Sam wynajem autobusów ile kosztował... cóż to już dawno przestała być "tamta" solidarność. Teraz to polityczna komórka to jątrzenia.
Ksiegowy
- 06:59 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Blog rowerowy to chyba niezbyt trafione miejsce na takie przemyślenia.
davidbaluch
- 04:57 niedziela, 15 września 2013 | linkuj
Ja nie nawiązywałem do tematyki. Opisywałem mój głęboki żal z tego, że na blogu rowerowym czytam o polityce. Którą się brzydzę.
Hipek
- 20:45 sobota, 14 września 2013 | linkuj
Ciepła woda w kranie nie jest wyznacznikiem dobrego rządzenia państwem
yurek55
- 20:42 sobota, 14 września 2013 | linkuj
Łomatko. Kolejny politykujący.
Hipek
- 20:19 sobota, 14 września 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obiek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl