Wpisy archiwalne w kategorii
50-100
| Dystans całkowity: | 67774.64 km (w terenie 1400.00 km; 2.07%) |
| Czas w ruchu: | 3364:41 |
| Średnia prędkość: | 20.09 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 132.12 km/h |
| Suma podjazdów: | 84310 m |
| Suma kalorii: | 974362 kcal |
| Liczba aktywności: | 1004 |
| Średnio na aktywność: | 67.50 km i 3h 21m |
| Więcej statystyk | |
Piątek, 16 sierpnia 2024
Kategoria 50-100
Do Borzęcina sprawdzić zegar
Pojechałem kawałek na zachód zobaczyć co nowego w tamtych okolicach. Właściwie to dwie rzeczy godne wzmianki: można przejechać przez Las Bemowski i druga; nadal trwają prace drogowe w Wojcieszynie. Aha! Trzecią jest zegar nadal pokazujący czas z dupy.

Czas z dupy (10:32) © yurek55

Krzyż z XIX w i 600 lat wsi Blizna © yurek55

Majora Jacka Decowskigo, Kwirynów © yurek55

Wykopki Wojcieszyn © yurek55

Budowa domu wielorodzinnego we wsi Borzęcin © yurek55

Bodowa przedszkola z częścią senioralną (Centrum Dojrzałego Człowieka) we wsi Borzęcin © yurek55

Stacja Ursus - Gołąbki © yurek55

Czas z dupy (10:32) © yurek55

Krzyż z XIX w i 600 lat wsi Blizna © yurek55

Majora Jacka Decowskigo, Kwirynów © yurek55

Wykopki Wojcieszyn © yurek55

Budowa domu wielorodzinnego we wsi Borzęcin © yurek55

Bodowa przedszkola z częścią senioralną (Centrum Dojrzałego Człowieka) we wsi Borzęcin © yurek55

Stacja Ursus - Gołąbki © yurek55
- Temperatura 33.3°C
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejne kwadraty
Wykorzystuję pobyt na działce do zaliczania kwadratów. Stąd jest zdecydowanie bliżej i łatwiej dojechać rowerem trekingowym.

Droga przez las © yurek55

tablica pamiątkowa Wyrzykowskich herbu Lubicz © yurek55

Zasłużeni mieszkańcy tej ziemi © yurek55

Pieta ludowa © yurek55

Droga przez las © yurek55

tablica pamiątkowa Wyrzykowskich herbu Lubicz © yurek55

Zasłużeni mieszkańcy tej ziemi © yurek55

Pieta ludowa © yurek55
- DST 54.11km
- Teren 35.00km
- Czas 03:22
- VAVG 16.07km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Wheeler Deore XT
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez pola i lasy
Jako że moja baza wypadowa przeniosła się sześćdziesiąt kilometrów na północ od Warszawy, łatwiej jest o północne kwadraty. Korzystam tez z szerokich opon i wygody amortyzatora w działkowym rowerze, choć amortyzowana sztyca, to już nieco za dużo dla mnie. Ale nie ma co wybrzydzać, tym bardziej że tylu kilometrów lasem i polami nie przejechałem na raz nigdy. W planowaniu trasy mam ustawiony profil trekingowy, więc taką trasę mi wyrysował i taką trzeba było przejechać. Myślę, że nawet na oponach 32 mm w mojej szosówce miałbym kolosalne problemy na niektórych fragmentach.
Tym razem do statystyk dodaję prawdziwe kwadraty
Max square: 53x53
Max cluster: 3313 (+21)
All cluster: 3454 (+19)
Total tiles: 6292 (+12)

Wkra w Jońcu © yurek55

Tata kocha swoje pociechy, Joniec-Kolonia © yurek55

Droga wśród pól © yurek55

Brama cmentarna © yurek55

Cmentarz © yurek55

Sowiecki bojec © yurek55

Cmentarz żołnierzy radzieckich przy DW 632 w Bolęcinie © yurek55
Tym razem do statystyk dodaję prawdziwe kwadraty
Max square: 53x53
Max cluster: 3313 (+21)
All cluster: 3454 (+19)
Total tiles: 6292 (+12)

Wkra w Jońcu © yurek55

Tata kocha swoje pociechy, Joniec-Kolonia © yurek55

Droga wśród pól © yurek55

Brama cmentarna © yurek55

Cmentarz © yurek55

Sowiecki bojec © yurek55

Cmentarz żołnierzy radzieckich przy DW 632 w Bolęcinie © yurek55
- DST 66.36km
- Teren 44.00km
- Czas 04:07
- VAVG 16.12km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 1537kcal
- Podjazdy 209m
- Sprzęt Wheeler Deore XT
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 sierpnia 2024
Kategoria 50-100, Gassy, kurierowo, Piaseczno/Ursynów
Na Gassach nie tylko rowery są wyścigowe
Rano dostałem informację, że w Piasecznie jest do odebrania boczek wędzony i kaszanka własnej roboty, od Mańka ze Starych Polaszek. To miejscowość na Kaszubach, gdzie spędzały urlop moje dzieci i odkryły tego mistrza wędliniarskiego. No i teraz, gdy tylko praca rzuci mojego zięcia w tamtym kierunku, wracając zbacza z trasy i robi zaopatrzenie. Jako że czekała mnie jazda z plecakiem, nie nastawiałem się raczej na długi dystans, tylko typową jazdę kurierską. Ale żeby nie było, nie wybrałem najkrótszej trasy tam i z powrotem, tylko pojechałem na Gassy. jak zwykle po drodze mijali mnie wszyscy, również ci na rowerach górskich i to bez względu na płeć. Mnie jednak to wcale nie deprymuje, bo znam swój pesel oraz inne ograniczenia.
W Gassach ekipa TVN Turbo z Adamem Kornackim nagrywała film prezentujący to cacko - Lotus S1 Elise Sport 1,8. Najmłodsze egzemplarze tego modelu z końcówki ubiegłego stulecia, a więc mające dwadzieścia pięć lat, znalazłem na brytyjskim portalu aukcyjnym za dwadzieścia dwa tysiące funciaków. Na polskie wychodzi około sto dziesięć tysięcy złociszy. Chyba bym umiał lepiej wydać takie pieniądze. :)

Lotus S1 Elise Sport Vmax 202km/h; 5,9 do setki © yurek55

Królowa polskich rzek © yurek55

Przystań promowa © yurek55

Jeziorka w Obórkach © yurek55

Jeziorka w Piasecznie © yurek55

Lotus w Gassach © yurek55
W Gassach ekipa TVN Turbo z Adamem Kornackim nagrywała film prezentujący to cacko - Lotus S1 Elise Sport 1,8. Najmłodsze egzemplarze tego modelu z końcówki ubiegłego stulecia, a więc mające dwadzieścia pięć lat, znalazłem na brytyjskim portalu aukcyjnym za dwadzieścia dwa tysiące funciaków. Na polskie wychodzi około sto dziesięć tysięcy złociszy. Chyba bym umiał lepiej wydać takie pieniądze. :)

Lotus S1 Elise Sport Vmax 202km/h; 5,9 do setki © yurek55

Królowa polskich rzek © yurek55

Przystań promowa © yurek55

Jeziorka w Obórkach © yurek55

Jeziorka w Piasecznie © yurek55

Lotus w Gassach © yurek55
-
- DST 66.57km
- Czas 03:23
- VAVG 19.68km/h
- VMAX 47.89km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 1828kcal
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 sierpnia 2024
Kategoria 50-100, squadrathinos
W pułapce kwadracików
Miałem dziś dwa zadania kurierskie, więc do Piaseczna pojechałem Puławską. W Mysiadle przypomniałem sobie o kwadratkach opuszczonych ostatnim razem i sprawdziwszy na telefonie, gdzie one są pojechałem je zaliczyć. Kiedy dojechałem do drugiej córki i załatwiłem sprawę postanowiłem jechać do Góry Kalwarii, ale w Ustanówku skusił mnie gładki asfalt wzdłuż torów i ponieważ nigdy nim nie jechałem, zdecydowałem się sprawdzić, gdzie dojadę. Tym sposobem zacząłem zdobywać nowe kwadraciki, zatrzymywać się dla sprawdzenia, gdzie jeszcze są nieodkryte tereny i z Góry trzeba było zrezygnować. Zrobiłem to bez większego żalu, a wracając zaliczyłem jeszcze kilkadziesiąt dodatkowych. W tym celu musiałem zaliczyć jazdę Gościńcem Wareckim przez Lasy Chojnowskie wzdłuż stawów w Żabieńcu. Droga terenowa, ale przejezdna dla roweru szosowego.

Żywa legenda Legii Warszawa Lucjan Brychczy "Kici" © yurek55

Terenowy pumptrack w Żabieńcu koło Nepomucka © yurek55

Wołyń '43 © yurek55

Galeria murali na Służewcu2 © yurek55

Galeria murali na Służewcu1 © yurek55

Żywa legenda Legii Warszawa Lucjan Brychczy "Kici" © yurek55

Terenowy pumptrack w Żabieńcu koło Nepomucka © yurek55

Wołyń '43 © yurek55

Galeria murali na Służewcu2 © yurek55

Galeria murali na Służewcu1 © yurek55
-
- DST 81.79km
- Teren 8.00km
- Czas 04:14
- VAVG 19.32km/h
- VMAX 34.88km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 2211kcal
- Podjazdy 155m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 sierpnia 2024
Kategoria 50-100
Rozpoznanie bojem
Niestety przez własną głupotę i nieostrożność odnowiłem sobie w niedzielę kontuzję i znowu musiałem zrobić sobie przerwę. Zapomniałem, że dopiero co wróciłem do pełnej sprawności i wykonałem bardzo niebezpieczną, z punktu widzenia obciążania kręgosłupa czynność. Będąc schylonym niemal w pół wkładałem rower do bagażnika i tego dodatkowego obciążenia niestety nie wytrzymał. Poczułem ból i już wiedziałem, że tym razem załatwiłem się na własne życzenie. Poprzedni raz to było po prostu zejście z roweru, więc mojej winy w tym nie było żadnej. Szczęście w nieszczęściu jest tylko takie, że tym razem przeszło mi szybciej i postanowiłem sprawdzić jak to ze mną jest. Wczoraj byłem na basenie i bez problemu pływałem, a dziś wyciągnąłem rower. Początkowo chciałem tylko spróbować na krótszym dystansie, ale skoro jechało się dobrze i żadnych sensacji nie było, to pozwoliłem sobie na dłuższą przejażdżkę. Nad trasą nie zastanawiałem się zbytnio i pojechałem po prostu na południe do Wólki Kosowskiej i wróciłem przez Laszczki, Falenty i Raszyn.

Rozbudowa infrastruktury w Michałowicach © yurek55

Ddr wzdłuż stawów w Michałowicach © yurek55

Autoocena :) © yurek55

Samokrytyka :) © yurek55

Rozbudowa infrastruktury w Michałowicach © yurek55

Ddr wzdłuż stawów w Michałowicach © yurek55

Autoocena :) © yurek55

Samokrytyka :) © yurek55
-
- DST 70.11km
- Czas 03:12
- VAVG 21.91km/h
- VMAX 42.02km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 2018kcal
- Podjazdy 140m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 lipca 2024
Kategoria 50-100, Gassy, squadrathinos
Góra K. + 108 sq
Z trudem i bólem przybywa kilometrów w lipcu i pod znakiem zapytania stoi zaplanowane piętnaście tysięcy w tym roku. Pod WIELKIM znakiem zapytania. Nie dość, że dwa tygodnie wypadło z powodu niewytłumaczalnego bólu pleców, to jeszcze bawię się w kwadraciki zamiast robić kilometry. Dziś po drodze do Góry Kalwarii też zawracałem wiele razy likwidując białe plamy w Zalesiu Górnym, Ustanówku i samej Górze Kalwwarii. Dorzuciłem ich do kolekcji sto osiem i poznałem wiele nowych ulic i dróg, szczególnie w Zalesiu. Na szczęście większość była asfaltowa. W kolarskiej kawiarni dziś tłumy, jak to w weekend, więc tylko wodę do bidonów nalałem i szybko wróciłem do Piaseczna. Na tym odcinku już nic nie zbierałem.

Góra Kawiarnia, kolejka do kontroli antydopingowej © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Góra Kawiarnia, kolejka do baru © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Legia w Zalesiu Grn plus pajęczyna drutów w promocji © yurek55

Krzaki Czaplinkowskie © yurek55

Amerykański policjant i kawalerzysta Unii bez nogi © yurek55

Mostek na Jeziorce w Żabieńcu © yurek55

Fotka z mostku © yurek55

Góra Kawiarnia, kolejka do kontroli antydopingowej © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Góra Kawiarnia, kolejka do baru © yurek55

Góra Kawiarnia © yurek55

Legia w Zalesiu Grn plus pajęczyna drutów w promocji © yurek55

Krzaki Czaplinkowskie © yurek55

Amerykański policjant i kawalerzysta Unii bez nogi © yurek55

Mostek na Jeziorce w Żabieńcu © yurek55

Fotka z mostku © yurek55
-
- DST 75.90km
- Czas 04:01
- VAVG 18.90km/h
- VMAX 49.81km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 2020kcal
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 lipca 2024
Kategoria 50-100, squadrathinos
Zawijasy-wywijasy, czyli kwadraciki w okolicy Piaseczna, Jozefosławia, Konstancina i Gassy na ostatek
Skoro moją bazą wypadową jest teraz Piaseczno, wybrałem się uzupełniać kwadraciki w okolicach tego miasta. Niestety wiązało się to z kręceniem się jak pies za własnym ogonem i katowaniem opon na szutrach i grubszych kamieniach. A myślałem, że na wąskich oponach nie będzie mnie korciła jazda poza asfaltem. No cóż...

Dom Starosty/Poniatówka © yurek55

Dwór w Chyliczkach © yurek55

Widok z wału na Jeziorkę © yurek55

Wał wzdłuż Jeziorki © yurek55

Widok z wału, w oddali Kościół Opatrzności Bożej w Wilanowie © yurek55

Park Zdrojowy w Konstancinie © yurek55

Tężnia Konstancin; normalny-14PLN, ulgowy-10PLN © yurek55

Dom Starosty/Poniatówka © yurek55

Dwór w Chyliczkach © yurek55

Widok z wału na Jeziorkę © yurek55

Wał wzdłuż Jeziorki © yurek55

Widok z wału, w oddali Kościół Opatrzności Bożej w Wilanowie © yurek55

Park Zdrojowy w Konstancinie © yurek55

Tężnia Konstancin; normalny-14PLN, ulgowy-10PLN © yurek55
-
- DST 68.59km
- Czas 03:58
- VAVG 17.29km/h
- VMAX 38.41km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 1780kcal
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 lipca 2024
Kategoria 50-100, squadrathinos
Nowe drogi, Grodzisk, Milanówek i krajówka 92
adający od rana deszczyk skłonił mnie do zmiany planów i zamiast na rower poszedłem na basen. Kiedy skończyłem pływanie deszcz padał jeszcze większy, więc miałem czas posiedzieć w domu, wypić kawę, a gdy zaczęło się przejaśniać na szybko wykreśliłem trasę do Grodziska. Pływałem tam w ubiegłym tygodniu na rowerze wodnym i przy zwrocie nie oddałem tzw. numerka. Wprawdzie nikt mnie o to nie ścigał, ale uznałem to za dobry powód do ponownych odwiedzin tego miejsca. Oczywiście drogę znałem dobrze, tylko że jeżdżąc tak samo, nie powiększamy stanu posiadania kwadracików. :)
Kiedy już dotarłem do Grodziska i poznałem jego nowe uliczki, przyszła kolej na Milanówek i jego uliczki. Z niejakim zaskoczeniem odkryłem podobną konstrukcję podjazdu na kładkę nad torami kolejowym, do tej widzianej wczoraj w Nieporęcie. Niestety tak spektakularnego zdjęcia nie daje się zrobić, bo drzewa trochę zasłaniają widok. Ale zamysł jest ten sam i też zakosy są tak ostre, że przejechać się nie da. Dalej trasa prowadziła na północ w kierunku Błonia i potem miały być jeszcze zachodnie wioski. Ponieważ zrobiło się późnawo, po dojechaniu do drogi krajowej 92 ignorując znaki B-9 pomknąłem tą najkrótszą drogą do domu. Wreszcie miałem wiatr w plecy i dzięki temu na obiad zdążyłem punktualnie i nawet nikt mnie nie strąbił, ani nie wlepił mandatu.

Plaża i kąpielisko, Stawy Walczewskiego © yurek55

Wodny tor przeszkód, Stawy WalczewskiegoPlażaPlaża © yurek55

Fontanna, Stawy Walczewskiego © yurek55

Podobno najwyższa rzeźba rzeźbiona piłą, ma 9 m © yurek55

Widok z mostku, Stawy Walczewskiego © yurek55

Mostek na Stawach Walczewskiego © yurek55

Milanówek jedwabiem słynny od 1924 roku © yurek55

Pochylnie do wjazdu/zjazdu © yurek55

Wjazd na kłdakę nad torami w Milanówku © yurek55

Przedwojenna willa "Marylówka" w Milanówku © yurek55

Dzikie przejście przez tory, Kopyty © yurek55
Kiedy już dotarłem do Grodziska i poznałem jego nowe uliczki, przyszła kolej na Milanówek i jego uliczki. Z niejakim zaskoczeniem odkryłem podobną konstrukcję podjazdu na kładkę nad torami kolejowym, do tej widzianej wczoraj w Nieporęcie. Niestety tak spektakularnego zdjęcia nie daje się zrobić, bo drzewa trochę zasłaniają widok. Ale zamysł jest ten sam i też zakosy są tak ostre, że przejechać się nie da. Dalej trasa prowadziła na północ w kierunku Błonia i potem miały być jeszcze zachodnie wioski. Ponieważ zrobiło się późnawo, po dojechaniu do drogi krajowej 92 ignorując znaki B-9 pomknąłem tą najkrótszą drogą do domu. Wreszcie miałem wiatr w plecy i dzięki temu na obiad zdążyłem punktualnie i nawet nikt mnie nie strąbił, ani nie wlepił mandatu.

Plaża i kąpielisko, Stawy Walczewskiego © yurek55

Wodny tor przeszkód, Stawy WalczewskiegoPlażaPlaża © yurek55

Fontanna, Stawy Walczewskiego © yurek55

Podobno najwyższa rzeźba rzeźbiona piłą, ma 9 m © yurek55

Widok z mostku, Stawy Walczewskiego © yurek55

Mostek na Stawach Walczewskiego © yurek55

Milanówek jedwabiem słynny od 1924 roku © yurek55

Pochylnie do wjazdu/zjazdu © yurek55

Wjazd na kłdakę nad torami w Milanówku © yurek55

Przedwojenna willa "Marylówka" w Milanówku © yurek55

Dzikie przejście przez tory, Kopyty © yurek55
- DST 92.77km
- Czas 04:42
- VAVG 19.74km/h
- VMAX 37.47km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2556kcal
- Podjazdy 189m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 lipca 2024
Kategoria 50-100, squadrathinos
Do niebieskich schodów
Pogoda wreszcie dobra do jazdy, a mnie jak na złość nie chciało się wyjść z domu. Gdy wreszcie zwlokłem tyłek z kanapy, nie wiedziałem, gdzie jechać i skończyło się na zbieraniu kwadracików. Nawiedziłem postindustrialne tereny FSO po północnej stronie Trasy Toruńskiej i jej sąsiada dawne Zakłady Wojskowe "Warel". Potem jeszcze tereny Portu Żerań na Kanale Żerańskim i po drugiej stronie Modlińskiej fragment pomiędzy Myśliborską a byłem składowiskiem popiołów z Elektrociepłowni.

Kwadraciki, kwadraciki... © yurek55

EC Żerań © yurek55

Port Żerań © yurek55

Zakończenie drogi rowerowej wzdłuż kanału. Kobiałka © yurek55
Wreszcie jednak uznałem, że zmitrężyłem już dość czasu i prawie nie sprawdzając w telefonie pobliskich kwadracików pojechałem do Nieporętu. Tam wstąpiłem na chwilkę do serwisu odwiedzić Adama przy pracy i wróciłem na obiad do domu.

Szutrowa Białołęcka nad Kanałem © yurek55

Słynne niebieskie schody w Nieporęcie © yurek55
A na zakończenie nieco kultury:
"Zamknięcie się w horyzoncie doczesności jest zaprzeczeniem istoty człowieczeństwa. Konsumpcyjny tryb życia doprowadził nas dzisiaj do skraju katastrofy ekologicznej w płaszczyźnie ducchowej. Z kolei pozbawieni perspektywy sacrum nie żyjemy w świecie profanum, lecz w rzeczywistości banału.Ocalający gest dłoni wyciągniętych do nieba w rzeźbie Aleksandry Paulińskiej Spragniony jest wołaniem o powrót głębi do naszej rzeczywistości. Samo wołanie zdaje się już wyjściem człowieka z własnej alienacji"
Sam bym lepiej tego nie zrecenzował. :)

Spragniony i Bystry Baranek © yurek55

Kwadraciki, kwadraciki... © yurek55

EC Żerań © yurek55

Port Żerań © yurek55

Zakończenie drogi rowerowej wzdłuż kanału. Kobiałka © yurek55
Wreszcie jednak uznałem, że zmitrężyłem już dość czasu i prawie nie sprawdzając w telefonie pobliskich kwadracików pojechałem do Nieporętu. Tam wstąpiłem na chwilkę do serwisu odwiedzić Adama przy pracy i wróciłem na obiad do domu.

Szutrowa Białołęcka nad Kanałem © yurek55

Słynne niebieskie schody w Nieporęcie © yurek55
A na zakończenie nieco kultury:
"Zamknięcie się w horyzoncie doczesności jest zaprzeczeniem istoty człowieczeństwa. Konsumpcyjny tryb życia doprowadził nas dzisiaj do skraju katastrofy ekologicznej w płaszczyźnie ducchowej. Z kolei pozbawieni perspektywy sacrum nie żyjemy w świecie profanum, lecz w rzeczywistości banału.Ocalający gest dłoni wyciągniętych do nieba w rzeźbie Aleksandry Paulińskiej Spragniony jest wołaniem o powrót głębi do naszej rzeczywistości. Samo wołanie zdaje się już wyjściem człowieka z własnej alienacji"
Sam bym lepiej tego nie zrecenzował. :)

Spragniony i Bystry Baranek © yurek55
- DST 74.20km
- Czas 04:04
- VAVG 18.25km/h
- VMAX 49.90km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 2032kcal
- Podjazdy 122m
- Sprzęt Bystry Baranek
- Aktywność Jazda na rowerze


























