Informacje

  • Wszystkie kilometry: 146604.07 km
  • Km w terenie: 2657.65 km (1.81%)
  • Czas na rowerze: 312d 01h 48m
  • Prędkość średnia: 19.53 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2022

Dystans całkowity:896.65 km (w terenie 4.00 km; 0.45%)
Czas w ruchu:51:59
Średnia prędkość:17.25 km/h
Maksymalna prędkość:41.82 km/h
Suma podjazdów:1925 m
Suma kalorii:27230 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:47.19 km i 2h 44m
Więcej statystyk
Wtorek, 15 lutego 2022 Kategoria 50-100

Przez Kampinos

Zachciało mi się przejechać choć kawałek przez Kampinos, więc pojechałem do Czosnowa, bo tam można skręcić w las i wrócić przez zachodnie wioski do domu. Jak zawsze pojechałem od Łomianek ulicą Rolniczą i tu przykra niespodzianka. Od Dziekanowa Leśnego na odcinku czterech kilometrów droga rozkopana, błoto, mijanki, koparki, wywrotki - no armagedon po prostu. Gdybym wiedział, to już bym wolał "siódemką" jechać. 

Rozkopana ulica Rolnicza w Dziekanowie Leśnym
Rozkopana ulica Rolnicza w Dziekanowie Leśnym © yurek55

Po przejechaniu tego fragmentu dalej już było dobrze. W Czosnowie przeciąłem "siódemkę" i zagłębiłem się w las. Wiedziałem, że teraz mam piętnaście kilometrów spokoju, aż do szosy Nowy Dwór - Błonie.

Puszczańska wieś - Wiersze
Puszczańska wieś - Wiersze © yurek55
Kościół w Wierszach
Kościół w Wierszach © yurek55

Droga wojewódzka 579 jest nieprzyjazna rowerzystom i to bardzo. Były tam chyba dwa śmiertelne potrącenia i ucieczki z miejsca wypadku, ale jest szansa. że to się zmieni. Zaczyna powstawać droga dla rowerów i to dość oddalona od pędzących aut.

Będzie droga rowerowa!
Będzie droga rowerowa! © yurek55  

W Lesznie z kolei już skończyli ten newralgiczny fragment, tylko jakoś tak raptem się kończy (albo zaczyna)

Pierwszy przejazd drogą rowerową
Pierwszy przejazd drogą rowerową © yurek55  
Początek, albo koniec - jak kto woli
Początek, albo koniec - jak kto woli © yurek55

Reszta drogi już niewarta wzmianki, banał i kaput.

Kaput!(y)
Kaput!(y) © yurek55

A na koniec zdjęcie, które wcześniej się nie zmieściło.

Leszno
Leszno © yurek55


Bezchmurnie, 4°C, Odczuwalna temperatura 1°C, Wilgotność 78%, Wiatr 3m/s z Płd - Klimat.app
  • DST 83.94km
  • Czas 04:13
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 33.51km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 2529kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 lutego 2022 Kategoria > 100

Pierwsze "100" AD 20222

Choć nadal moja kolarska forma jest pod zdechłym psem uznałem, że nadszedł czas na dłuższe dystanse. Pogoda na rower bardzo dobra, więc brakło wymówek i tylko trzeba było odjechać jak najdalej od domu, żeby nie było pokusy skracania dystansu. Bardzo motywowała mnie też perspektywa kawy i ciastka w Górze Kawiarni, tym bardziej, że w nowym lokalu jeszcze nie byłem. Pierwszy fragment trasy, do Nadarzyna i Tarczyna prowadził na południe i dał mi się sporo we znaki, ale miałem nadzieję, że przynajmniej potem będzie lżej. Chyba było, ale nie na tyle abym mógł to jakoś spektakularnie wykorzystać. Jakoś jednak dojechałem do Góry Kalwarii i tam spotkała mnie przykra niespodzianka. Kawiarnia nieczynna, a Maciek serwisował swoje ekspresy do kawy. Chwila rozmowy i oblizawszy się smakiem trzeba było jechać dalej. Na szczęście po drodze był jeszcze Cieciszew i tam, w sklepie przy kamieniu, zrobiłem krótki popas na pączka i izotonic. Stamtąd już nad Wisłę, do Gassów nie zjeżdżałem, tylko najkrótszą drogą, przez Obory, Konstancin, Powsin i Wilanów dotarłem do domu w sam raz na obiad. 
Zdjęć dziś sporo, bo jak nie ma sił na kręcenie, to często robi się przystanki. :)
Wypędy i Puchały
Wypędy i Puchały © yurek55
Zespół szkół w Ruścu
Zespół szkół w Ruścu © yurek55
Pomnik jabłka na Rynku w Tarczynie
Pomnik jabłka na Rynku w Tarczynie © yurek55
Tarczyński kościół farny
Tarczyński kościół farny © yurek55
Czachówek Zach. - Czachówek Wsch.
Czachówek Zach. - Czachówek Wsch. © yurek55
Nowa lokalizacja Góry Kawiarni
Nowa lokalizacja Góry Kawiarni © yurek55
Mistrz świata zawodowców w Górze Kalwarii
Mistrz świata zawodowców w Górze Kalwarii © yurek55
Mistrz świata amatorów
Mistrz świata amatorów © yurek55



Bezchmurnie, 2°C, Odczuwalna temperatura -2°C, Wilgotność 64%, Wiatr 4m/s z PłdPłdW - Klimat.app
  • DST 109.03km
  • Czas 05:46
  • VAVG 18.91km/h
  • VMAX 36.79km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 3252kcal
  • Podjazdy 278m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 lutego 2022 Kategoria <50, przed śniadaniem

Słoneczny ranek na rowerze

Udało się wstać rano i trochę pojeździć i to właściwie wszystko, co mogę dziś napisać.  Cieszę się, że przemogłem tę swoją poranną niemoc i wróciłem do niedzielnych, przedśniadaniowych przejażdżek. 


Bezchmurnie, -1°C, Odczuwalna temperatura -5°C, Wilgotność 80%, Wiatr 4m/s z PłdPłdW - Klimat.app
  • DST 41.73km
  • Czas 02:07
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 41.82km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1296kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 lutego 2022 Kategoria 50-100

Mała pętelka zachodnia

W planach na dziś była jazda pociągiem do Modlinem i zbieranie kwadratów na północno-zachodniej rubieży. Niestety nie wziąłem pod uwagę nowej organizacji ruchu pasażerskiego na dworcu Warszawa Zachodnia. Aby dostać się na dawny peron ósmy, trzeba teraz sześć razy pokonywać schody, w tym ostatnia przeszkoda, to wysoka kładka nad torami. Jak łatwo się domyślić, pociąg mi uciekł. Ale w sumie dobrze się stało, bo pewien niespodziewany problem zmusił mnie do powrotu do domu.
Po załatwieniu sprawy wyjechałem ponownie, ale tym razem postanowiłem wybrać znaną trasę na zachodnie wioski. Przyznam się, że miałem ambitny plan zrobienia pierwszej setki w tym roku i dojechać do Żelzowej Woli. Niestety nie mogę dojść do jakiej takiej kondycji i jazda pod niewielki przecież wiatr, dała mi tak solidnie w kość, że już w Borzęcinie zrezygnowałem i zawróciłem. A ponieważ czasu miałem dość, postanowiłem zaspokoić swoją ciekawość i zobaczyć, co jest w nowym salonie Treka w Warszawie. Huczne otwarcie było chyba miesiąc temu, a trzeba wiedzieć, że poprzednim dystrybutorem marki, była firma AirBike "Króla rowerów", Zrezygnowali z niego, gdyż podobno miał za małą powierzchnię wystawienniczo - sprzedażową. W skrócie powiem tak - nie zostanę ich klientem. Zapytałem o buty i poznałem tamtejszą definicję "budżetowych" - kosztują tylko czterysta sześćdziesiąt złotych. 

Widok z poziomu +1
Widok z poziomu +1 © yurek55
Koszulki i kaski
Koszulki i kaski © yurek55
Ekspozycja
Ekspozycja © yurek55
Ceny: szosa 40699, full 67999
Ceny: szosa 40699, full 67999 © yurek55

Bezchmurnie, 0°C, Odczuwalna temperatura -4°C, Wilgotność 90%, Wiatr 5m/s z Z - Klimat.app.
  • DST 55.79km
  • Czas 03:01
  • VAVG 18.49km/h
  • VMAX 33.87km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1607kcal
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 lutego 2022 Kategoria Pływanie

Basen 5

  • DST 1.65km
  • Czas 00:54
  • VAVG 1.83km/h
  • Aktywność Pływanie
Czwartek, 10 lutego 2022 Kategoria 50-100, Gassy, Piaseczno/Ursynów

W lutym jak w garncu, czy jakoś tak...

Jest taki drobny deszcz, którego nie widać przez okno i wczoraj niestety przekonałem się o tym na własnej skórze. Ledwie wyszedłem z klatki już go poczułem, ale chciałem się przekonać, czy przeszkadza w jeździe - i przeszkadzał skubany. Przejechałem najbliższy kwadrat ulic, w sumie zaledwie kilometr i już mi wystarczyło. Dlatego dziś nie wierzyłem swoim oczom i dopiero jak usłyszałem przez telefon, że nie pada ubrałem się i wyszedłem. Trasa musiała zahaczać o Piaseczno, bo miałem coś do zabrania, ale chęć miałem na coś więcej niż tylko na tam i z powrotem. Postanowiłem sprawdzić po latach trasę wałem wiślanym od Mostu Siekierkowskiego na południe, a potem do Gassów. W końcu, skoro mam opony 32 mm mogę sobie na nieco szutru i terenu pozwolić. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. W drodze dwa razy zmoczył mnie przelotny deszczyk, potem wyszło słońce i w sumie wycieczka mogę uznać za udaną. Za wyjątkiem czyszczenia roweru po powrocie i zauważeniem pęknięcia w bucie. Będę musiał kupić nowe buty.

Wał przeciwpowodziowy
Wał przeciwpowodziowy © yurek55
Wał Zawadowski
Wał Zawadowski © yurek55
Wał Zawadowski 2
Wał Zawadowski 2 © yurek55
Prom czeka na wiosnę
Prom czeka na wiosnę © yurek55
Wisła w Gassach
Wisła w Gassach © yurek55
Przystań promowa Gassy
Przystań promowa Gassy © yurek55
Będzie co robić!
Będzie co robić! © yurek55
Przykra niespodzianka :(
Przykra niespodzianka :( © yurek55
Zachmurzenie umiarkowane, 8°C, Odczuwalna temperatura 1°C, Wilgotność 90%, Wiatr 25m/s z PłnZ - Klimat.app
  • DST 63.98km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 19.39km/h
  • VMAX 40.07km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1957kcal
  • Podjazdy 129m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 lutego 2022 Kategoria Pływanie

Basen 4

Tym razem cały dystans przepłynąłem nie robiąc przerw np. na odparowanie okularków, czy złapanie oddechu. No i od razu zegarek nie przekłamał dystansu, nie dodał, ani nie odjął żadnej długości basenu. Znalazłem też dziś czas na relaks w gorącym jakuzzi. Na całym kompleksie basenowym pustki, mało pływających sportowo i mało też, w basenie tym takim bardziej zabawowym i relaksacyjnym. W brodziku dla najmłodszych, nikogo, w rurze też nikt nie zjeżdża - no jakiś marazm ogarnął ochocką młodzież. 






  • DST 1.60km
  • Czas 00:51
  • VAVG 1.88km/h
  • Aktywność Pływanie
Niedziela, 6 lutego 2022 Kategoria <50, przed śniadaniem

Do mostu nad Jeziorką

Udało się zwlec leniwą dupę z wyra na tyle wcześnie, że przed śniadaniem wykręciłem zupełnie zadowalający dystans. Oczywiście cały czas daleko mi do normalnej dyspozycji, co dobitnie widać po średniej, ale może jeszcze się rozkręcę. A jak nie, to będę jeździł emeryckim tempem i wcale nie będę rozdzierał szat. Do wyścigów się przecież nie szykuję.

Na Siekierkach wieje
Na Siekierkach wieje © yurek55
Jest wreszcie asfalt!
Jest wreszcie asfalt! © yurek55
Rzeczka Wilanówka
Rzeczka Wilanówka © yurek55
Rzeczka Jeziorka
Rzeczka Jeziorka © yurek55
Most w Obórkach
Most w Obórkach © yurek55

Zachmurzenie umiarkowane, 2°C, Odczuwalna temperatura 2°C, Wilgotność 80%, Wiatr 1m/s z Płn - Klimat.app
  • DST 47.87km
  • Czas 02:34
  • VAVG 18.65km/h
  • VMAX 35.01km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1396kcal
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 lutego 2022 Kategoria 50-100

Wiatr, deszcz i zły zakup

Przez ostatni tydzień byłem poza domem i nie miałem roweru, ale za to dużo chodziłem. Miałem pod opieką psa i codziennie rano, przed śniadaniem, spacerowaliśmy przynajmniej godzinę. Ale wczoraj córka wróciła z górskich eskapad i wróciliśmy na swoje śmiecie. Choć RCB wysyłało wczoraj ostrzeżenia o silnym wietrze, postanowiłem spróbować coś pojeździć, a żeby się z zachodnim wiatrem nie użerać, wybrałem trasę z grubsza południe - północ. Przy okazji postanowiłem wypróbować nowe zimowe spodnie od Chińczyka - i tu przykra niespodzianka. Mają źle wszytą wkładkę, zbyt przesuniętą do przodu i nie da się wygodnie siedzieć na siodełku, czyli tak samo jak bez wkładki. Druga przykra niespodzianka, to lodowaty deszcz, który złapał mnie w trasie. Nie trwał jakoś specjalnie długo, ale akurat jechałem po bardzo dziurawej drodze gruntowej i bałem się, że nie zauważę jakiegoś wyjątkowo głębokiego dołka i złapię niechciany kontakt z Matką Ziemią. Kiedy udało się wyjechać na asfalt, tak byłem rozkojarzony drogą i deszczem, że pomyliłem kierunki i dopiero tablica Lesznowola uświadomiła mi, że jadę nie w tę stronę. Ale reszta podróży upłynęła już bez przygód, nawet słońce wychodziło zza chmur. A w Warszawie nawet asfalty były suche i dopiero po moim powrocie pogoda naprawdę pokazała co potrafi. Drobinki lodu niesione wiatrem tłukły o szyby i parapet aż miło.
PS. Ciekawe czy krawcowa da radę przeszyć wkładkę w dobre miejsce?
PS2. O pracach na Polu Mokotowskim tutaj nieco więcej

Droga dla rowerów Wirażowa
Droga dla rowerów Wirażowa © yurek55

Droga dla rowerów Wirażowa
Droga dla rowerów Wirażowa © yurek55

Lataj LOTem!
Lataj LOTem! © yurek55
Podejście do lądowania
Podejście do lądowania © yurek55
Rewitalizacja Pola Mokotowskiego
Rewitalizacja Pola Mokotowskiego © yurek55

Zachmurzenie umiarkowane, 4°C, Odczuwalna temperatura -1°C, Wilgotność 82%, Wiatr 8m/s z Z - Klimat.app
  • DST 50.63km
  • Czas 02:46
  • VAVG 18.30km/h
  • VMAX 35.87km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 1522kcal
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Bystry Baranek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl