Informacje

  • Wszystkie kilometry: 138170.20 km
  • Km w terenie: 2424.65 km (1.75%)
  • Czas na rowerze: 293d 11h 13m
  • Prędkość średnia: 19.57 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl ... i w latach poprzednich

AD 2023 button stats 
bikestats.pl

AD 2022 button stats 
bikestats.pl

AD 2021 button stats 
bikestats.pl

AD 2020 button stats 
bikestats.pl

AD 2019 button stats 
bikestats.pl

AD 2018 button stats 
bikestats.pl

AD 2017 button stats 

bikestats.pl

AD 2016 button stats 

bikestats.pl

AD 2015 button stats 

bikestats.pl                   AD 2014 button stats 

bikestats.pl                   AD 2013 button stats 

bikestats.pl                   AD 2012 button stats 

bikestats.pl                  AD 2011 Gminobranie



Pogoda na rower

Pogoda Warszawa

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy yurek55.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2016

Dystans całkowity:853.50 km (w terenie 13.00 km; 1.52%)
Czas w ruchu:42:26
Średnia prędkość:20.11 km/h
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:47.42 km i 2h 21m
Więcej statystyk
Niedziela, 14 sierpnia 2016 Kategoria <50, przed śniadaniem

Poranna nieduże kółeczko

Obudziłem się w miarę wczesnie, ale tak długo zastanawiałem się czy wstać, że zrobiło się za późno na dalszą trasę. Musiałem zadowolić się niedużym kółeczkiem do Babic i powrotem przez Latchorzew. Resztę dnia spędziliśmy rodzinnie na działce. Ponieważ nie robiłem zdjęć zamieszczam piątkowe.

Główna kaplica
Główna kaplica © yurek55
height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/675322144/embed/c7d634212ec85294b2d469228500278bf69edd17">
  • DST 31.78km
  • Czas 01:28
  • VAVG 21.67km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 sierpnia 2016 Kategoria 50-100, Naprawy

Pomiędzy mostami

Po kilku dniach przerwy przeznaczonych na opiekę nad dziećmi tudzież na inne sprawy rodzinne, z ochotą wsiadłem dziś na rower i pokręciłem trochę po mieście. Wydawało się od rana, że deszcz wisi w powietrzu, więc postanowiłem się nie oddalać zbytnio.  Sprawdziłem postępy w budowie przeprawy rowerowej przy żerańskiej elektrociepłowni i drogą wzdłuż Wisły dojechałem do najbardziej na południe wysuniętego warszawskiego mostu. Tam obowiązkowa fotka, ale dalszą drogę do domu poprowadziłem nieco wydłużoną trasą, chciałem przekroczyć pięćdziesiąt kilometrów. Chciałem też przypomnieć sobie, jak jedzie się Doliną Służewiecką i Marynarską, ale wiaduktami nad torami i nad Żwirki i Wigury. Tam donośnie i przeciągle zatrąbił kierowca terenowego auta, jadący z ponad dopuszczalną prędkością lewym pasem. Pewno dawał w ten sposób wyraz swojej dezaprobacie dla mnie, choć zupełnie mu w niczym nie przeszkadzałem, na prawym pasie i przy  krawędzi. Albo może myślał, że niespodziewanie zmienię pas na lewy i wjadę mu pod koła? Z troski o moje bezpieczeństwo użył profilaktycznie i ostrzegawczo klaksonu.  
PS. Na ostatnim zdjęciu dokumentacja mojego dziennego przebiegu. Na rowerze muszę się dobrze sprężać, żeby w miesiąc tyle przejechać a tu wystarczyło niecałe dwanaście godzin. A ile gmin zaliczyłem, aż trudno zliczyć i spamiętać! 
PS.2 Po powrocie zamieniłem łańcuchy.



Most rowerowy nad Kanałem Żerańskim w budowie
Most rowerowy nad Kanałem Żerańskim w budowie © yurek55
Most rowerowy nad Kanałem Żerańskim zza płotu
Most rowerowy nad Kanałem Żerańskim zza płotu © yurek55
Panorama z żerańskiego brzegu
Panorama z żerańskiego brzegu © yurek55
Z Mostu Siekierkowskiego HDR
Z Mostu Siekierkowskiego HDR © yurek55
Dzienny przebieg
Dzienny przebieg © yurek55

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="https://www.strava.com/activities/674853825/embed/d0a377597c90c857e604c676399a9a580811d184">
  • DST 50.52km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 19.56km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 sierpnia 2016 Kategoria <50, Piaseczno/Ursynów

Piaseczno i Ursynów

Miałem zajrzeć na Ursynów zobaczyć jak sprawują się Hania i Dominika zostawione same w domu. Przedtem jednak postanowiłem podjechać do Piaseczna, po Hani telefon i jej plecak z ważną zawartością lalek i przytulaków. A jeszcze wcześniej, na samym początku podróży, zaniosłem do naprawy telefon mojej córki. Nie dawał się ładować, a na dodatek nie był widoczny po podłączeniu do komputera. Wymiana gniazda w Samsungu Note 3 - 120 zł, ciekawe czy w autoryzowanym serwisie byłoby taniej? 
Na Ursynów jechałem z potężnym obciążeniem na plecach, ale miałem wreszcie sprzyjający wiatr i jazda Puławską, a także reszta drogi, minęła jak z bicza strzelił. Kontrola na Ursynowie wykazała, że oprócz piramidalnego bałaganu, cała reszta jest w porządku. No może z wyjątkiem tego, że o trzynastej dziewczynki jeszcze były w piżamach i przed poranną toaletą...  W końcu są wakacje.


Oranż oczojebny
Oranż oczojebny © yurek55




 
  • DST 44.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 19.85km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 sierpnia 2016 Kategoria 50-100, przed śniadaniem

Remont drogi powiatowej

Przez wiele lat mieszkańcy Pogroszewa, Umiastowa, Pilaszkowa i innych wiosek, chodzili sobie co niedziela polną drogą  do kościoła w Borzęcinie. Po jednej stronie rosła kapusta, po drugiej marchew, dalej żyto i kartofle, cebula i buraki jak to na polach. Po pewnym czasie drogę utwardzono. Wysypano szuter, wyrównano walcem i już wiosenne i jesienne roztopy nie były tak straszne. Wreszcie przyszła prawdziwa cywilizacja i położono równy i gładki asfalt. Wielokrotnie jadąc trasą przez zachodnie wioski, swoimi nadgarstkami testowałem jego jakość. To był naprawdę dobry asfalt.
Poniżej archiwalne zdjęcie z zeszłego roku i widać jaka to fajna droga.
Droga na Bożęcin
Droga na Borzęcin © yurek55
Ale "lepsze jest wrogiem dobrego" i zgodnie z tą maksymą ktoś wpadł na pomysł, jak wydać kilka milionów nie swoich pieniędzy. Teraz droga zyska krawężniki, chodnik, może drogę dla rowerów i tylko chłop z pola nie będą jak na nią mieli wjechać i dojechać do domu. Będzie musiał traktorem przejeżdżać przez chodnik, niszczyć krawężniki, bo ktoś nie pomyślał. Ulewa mi się jak widzę tak bezmyślne marnotrawstwo. Czy socjalizm, czy kapitalizm - mentalności urzędniczej nie zmienisz. 
Drogi powiatowe też mają numerację (4121W)
Drogi powiatowe też mają numerację (4121W) © yurek55
Od polnej drogi do promenady
Od polnej drogi do promenady © yurek55
Bezsensowny remont
Bezsensowny remont © yurek55
  • DST 54.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:39
  • VAVG 20.38km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 sierpnia 2016 Kategoria 50-100

Na działkę

Nareszcie jakoś się jechało, bo te ostatnie dni to jakaś masakra była. Znaczy, mam nadzieję, wracam do jako takiej normalności. Kolano chyba w porządku, telefon też, tylko najpierw zapomniałem włączyć, a potem przypadkowo wyłączyłem lokalizację, stąd urwana trasa. Wracaliśmy wszyscy razem samochodem. Niestety na działce niewiele zrobiłem - deszczyk kropił,. trawa mokra, to jak tu kosić? Pewno w tygodniu podjadę.


Odpust w Łomnej
Odpust w Łomnej © yurek55
Kolejna fotka z mostu
Kolejna fotka z mostu © yurek55
Budynek dworcowy w Modlinie
Budynek dworcowy w Modlinie © yurek55
Prawie u celu
Prawie u celu © yurek55
  • DST 61.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.56km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 sierpnia 2016 Kategoria całe NIC

Powoli po Woli i Ochocie

Nie miałem specjalnej ochoty na długą wycieczkę, więc znalazłem sobie bliski cel. Pojechałem do Muzeum Powstania Warszawskiego, by sprawdzić asortyment sklepu z pamiątkami. Okazało się, że nie ma interesującego mnie gadżetu, ale i tak był to jedynie pretekst. Zobaczyłem za to mnóstwo turystów z całego świata, z przewagą uczestników tegorocznych Światowych Dni Młodzieży. Cieszy mnie, że zawiozą do swoich krajów trochę wiedzy o Polsce - tej prawdziwej, nie tej z ich gazet i telewizji. 
A co do kłopotów z moim telefonem, to zrobiłem dwie, a właściwie trzy rzeczy i już łapie fixa od razu, nawet w mieszkaniu. Tylko teraz nie wiem, która z nich naprawiła usterkę. Myślę, że wyjęcie baterii i reset pomógł, ale nie mogę też całkiem wykluczyć, zdjęcia metalowego etui, pleców i powrót do oryginalnej obudowy . Może to ona jakoś ekranowała sygnał z satelity? Ale dlaczego dopiero teraz? Mniejsza z tym. 
"Gdy w boju padnę - o, daj mi imię,
moja ty twarda, żołnierska ziemio"

Dzwon
Dzwon "Monter" w Murze Pamięci © yurek55
 
  • DST 12.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 16.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 sierpnia 2016 Kategoria 50-100, Piaseczno/Ursynów

Brak mocy i przyspieszenia

Powodem wyjazdu do Piaseczna była przesyłka z Państwa Środka czekająca na poczcie. Zaskoczył mnie tam monstrualny korek, co o tak wczesnej porze nigdy się nie zdarza. Okazało się, że drogowcy zamknęli jedną z głównych ulic - Wojska Polskiego. Co się tam dzieje rano i po południu, nie chcę nawet myśleć. 
Zamknięte!
Zamknięte! © yurek55
W drodze do Gassów trochę zmieniłem zwykłą trasę i jadąc ulicą Przyrzecze dojechałem tutaj.
Koniec jazdy
Koniec jazdy © yurek55
Z Konstancina jechałem kierując się drogowskazami ze znakiem promu i dzięki temu znalazłem te oto piękne relikty polskiej myśli technicznej: samochód Mikrus i motocykl Jawa w pełnej krasie.
Samochód Mikrus
Samochód Mikrus © yurek55
Mikrus
Mikrus © yurek55
Motocykla Jawa
Motocykla Jawa © yurek55
W Gassach z samochodu wyszła dziewczyna i zdziwiona mocno powiedziała mi, że nawigacja doprowadziła ich do tego miejsca, a tu nie ma dalej drogi. Nawet nie wiedziała gdzie jadą, zresztą kierowca i pasażer obok też. Dopiero jak wyciągnęli telefony i ona spojrzała w ekran, to powiedziała, że do Dębego Wielkiego.  Czyli jechali w trójkę i tak bezkrytycznie słuchali nawigacji, że nawet nie wiedzieli, gdzie są i dokąd jadą. Ta technika to jednak strasznie nas odmóżdża.
Na przystani posiedziałem troszkę, zjadłem banany, cyknąłem stałą fotkę i ruszyłem z powrotem. W Warszawie nad Wisłą natknąłem się na takie oto nowe znalezisko. 
Warsztat rowerowy nad Wisłą
Warsztat rowerowy nad Wisłą © yurek55
Rowerowo i gastronomicznie
Rowerowo i gastronomicznie © yurek55
Tor typu pumptrack
Tor typu pumptrack © yurek55
Tor kolarski
Tor kolarski © yurek55
Natomiast ten widok po drugiej stronie drogi zaskoczył mnie niezwykle. Ja rozumiem otwartość, ja rozumiem: "nic co ludzkie nie jest nam obce", ale pisuary na widoku?! Co z tego, że nowoczesne i plastikowe? Faktem jest, że po pięciu piwach hamulce puszczają, ale coś tu jest chyba nie tak. Nie sądzicie?
Pisuary publiczne nad Wisłą
Pisuary publiczne nad Wisłą © yurek55

A nawiązując do tytułu, to pod takim hasłem przyjmowano w Polmozbycie na 1 Sierpnia duże Fiaty i Polonezy. Trzeba je było odpowiednio wyregulować, zmienić dysze w gaźniku na większą i klient był zadowolony. Ciekawe kiedy mnie ktoś wyreguluje, jakoś od powrotu nie mogę nawet zbliżyć się do Vśr - 20 km/h. Nie jest dobrze.
PS. Mój telefon bardzo długo nie może znaleźć sygnału gps, na dodatek często gubi go po drodze. Potem jak znów go złapie, na mapie powstaje prosta linia pomiędzy punktami. Dlatego nie zgadzają się kilometry. To stało się całkiem niedawno, jakieś sugestie?

  • DST 75.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 17.65km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 sierpnia 2016 Kategoria <50

Dookoła do sklepu

To "dookoła" niezbyt imponujące. Normalnie wyszłoby sześć kilometrów. Chciałem narysować trójkąt ostrokątny z wierzchołkiem na Placu Zawiszy i ramionami Grójecka - Żwirki i Wigury - 17 Stycznia - Al. Krakowska - Grójecka, ale Locus nie włączył rejestracji od początku. Zaczął zapisywać trasę od siódmego kilometra dopiero, w połowie  ul.17 Stycznia. Nie ma mapy..., nie ma zdjęć..., nie ma formy... - kolarskiej i pisarskiej też. 
  • DST 12.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 16.74km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Dar Losu
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl